expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

środa, 27 sierpnia 2008

Cytrynowka



Po powrocie z wakacji zabralam sie za porzadkowanie szafek i w barku znalazlam zapasy spirytusu. Postanowilam wiec przerobic je na cytrynowke, lekki likier o smaku cytryny. Niektorzy mowia, ze smakuje jak cukierek z dodatkiem alkoholu, ot taka landrynka.

Mysle, ze jest doskanala na jesienne spotkania z przyjaciolmi. Smutne i szare wieczory pod znakiem zoltego, slodkiego napoju. A ze u mnie jesien zagoscila juz na poczatku lata i ani mysli odpuscic to i cytrynowka juz gotowa :)



skladniki:
1 kg cytryn
1 kg cukru
1 litr spirytusu
ewentualnie pol szklanki wody

wykonanie:
Cytryny bardzo dokladnie myjemy i kroimy na plastry. Przekladamy do dosc sporego naczynia i zasypujemy cukrem. Odstawiamy na 24 godziny. W tym czasie kilka razy wszystko dokladnie mieszamy.

Po 24 godzinach cytryny zalewamy litrem spirytusu i znow odstawiamy na kolejna dobe. Oczywiscie w tym czasie tez wszystko mieszamy bardzo dokladnie.

Wlasciwie nasza cytrynowka po tym czasie jest juz gotowa. Nalezy ja tylko przelac do butelek. Jesli wydaje sie zbyt mocna albo gdy po prostu lubimy slabszy alkohol, mozemy przed rozlaniem jaj do butelek dolac pol szklanki wody i wymieszac.

niedziela, 24 sierpnia 2008

Salatka makaronowa z suszonymi pomidorami



Pomidorowy tydzien wlasnie dobiega konca, a ja jako ostatnia kulinarna propozycje w jego ramach proponuje salatke z makaronu i suszonych pomidorow.
Te ostatnie wrecz uwielbiam i wykorzystuje bardzo chetnie jako skladnik sosow, kanapek, mies czy salatek.
Moja dzisiejsza salatka za sprawa makaronu jest dosc delikatna w smaku, jedynie ziola prowansalskie dodaja jej charakteru gdyz czuc je bardzo mocno. Wspaniale tez komponuja sie z kurczakiem i suszonymi pomidorami.



skladniki:
pol paczki makaronu
pol sloiczka suszonych pomidorow
1 duza lub 2 male piersi z kurczaka
okolo 6 lyzek ziaren slonecznika

sos:
20ml wody
1 lyzka musztardy
1 lyzka ketchupu
5 kropel sosu sojowego
3 lyzki zalewy z pomidorow
ziola prowansalskie



wykonanie:

Makaron gotujemy al dente w dosc mocno osolonej wodzie. Odcedzamy i wrzucamy do miski by wystygl.

Na suchej patelni prazymy ziarna slonecznika. Dodajemy do makaronu.

Piersi kurczaka kroimy na male kawalki, przyprawiamy sola i papryka ostra i smazymy na rozgrzanym oleju.
Pomidory kroimy w paseczki i tez chwile podsmazamy. Mozemy dorzucic je do kurczaka.
Nastepnie laczymy wszystkie skladniki salatki, mieszamy.

Do salatki dodajemy sos by makaron nie byl zbyt suchy.
Najlepiej do zrobienia sosu skorzystac z zakreconego sloiczka, do ktorego kladziemy wszystkie skladniki sosu, energicznie wstrzasany by wszystko dobrze sie polaczylo i gotowe.

Smacznego!

piątek, 22 sierpnia 2008

Spagetti z ostrym sosem z pomidorkow koktajlowych



Moja dzisiejsza propozycja to kolejne danie pod znakiem Pomidorowego tygodnia. Poniewaz czasu mam ostatnio malo to i na kulinarne przyjemnosci jest go niewiele. Dlatego tez proponuje cos co robi sie rownie szybko jak zjada.
Pomidorowy sos do spagetti to banal i zeby nie bylo jak zwykle przy takich sosach bywa wprowadzilam pare zmian. Glownym skladnikiem sa wiec male pomidorki koktajlowe, ktore przewaznie zjadamy jako przekaske lub w salatkach. W miom sosie graja one glowna role, a wraz z nimi papryka chili. To ona wlasnie nadaje calosci ostrego, wyraznego smaku. Bazylia zas wspaniale komponuje sie z pomidorkami i dlatego nie moze jej tu zabraknac. Czosnek nadaje potrawie aromatu i sprawia, ze chce sie jesc.
Zapraszam wiec na moje spagetti :)



skladniki
spagetti
400g pomidorkow koktajlowych
peczek bazyli
maly przecier pomidorowy
kawalek selera
2 marchewki
1 cebula
2 zabki czosnku
250ml bulionu warzywnego
sol, pieprz
chili w proszku



wykonanie:
Na rozgrzanym oleju podsmazamy posiekana cebule i czosnek. Nastepnie dodajemy pokrojone w drobna kosteczke seler i marchew. Przyprawiamy sola i chwile smazymy.
Do warzyw dodajemy koncentrat pomidorowy, chili oraz szklanke bulionu. Wszystko razem trzeba zagotowac, a nastepnie gotowac jeszcze okolo 5 minut, w tym czasie nadmiar wody powinien odparowac.
Na koncu dodajemy pomidorki koktajlowe przeciene na pol. Sos gotujemy jeszcze okolo 5 minut.
Doprawiamy go sola i pieprzem. Dodajemy tez posiekana bazylie.

Sos podajemy z ugotowanym al dente spagetti. Na talerzu mozna jeszcze posypac danie chili w proszku.

Smacznego!

czwartek, 21 sierpnia 2008

Faszerowane pomidory



Musze przyznac, ze bardzo sie ciesze z Pomidorowego tygodnia, bo w koncu zmobilizowalam sie do zrobienia tego fantastycznego dania, jakim sa pomidory faszerowane.

Wiele razy jadlam pomidory w tej wlasnie postaci, ale chyba w tym zestawieniu smakuja mi najbardziej. Nadzienie jest dosc delikatne, a za sprawa sera lepkie i spojne. Poza tym ja bardzo lubie to banalne polaczenie papryki z pieczakami, szalotka i ser zas dopelniaja calosc. Ziola tylko podkreslaja delikany smak potrawy. Mysle jednak, ze caly sekret tego dania polega na zapieczeniu pomidora wraz z farszem.
Kilka razy jadlam faszerowane pomidory bez zapiekania i powiem szczerze, ze nie jestm ich fanka.

przed zapiekaniem




skladniki
4 duze, dojrzale pomidory
1 papryka
20 dkg pieczarek
pol woreczka ryzu
bulion warzywny
pol wedzonej mocarelli
oregano, bazylia
sol, pieprz
2 szalotki










wykonanie
Pomidory myjemy, odcinamy kapelusze, a nastepnie wydrazamy srodki.

W malym garnku gotujemy pol woreczka ryzu. Najlepiej ugotowac go w bulionie warzywnym by nabral lagodnego smaku warzyw.

Na rozgrzanym oleju podsmazamy poszatkowana szalotke, papryke pokrojona w drobna kosteczke i posiekane drobno pieczarki. Nastepnie dorzucamy do tego ugotowany i odcedzony ryz oraz pokrojone, miaszyste srodki pomidorow. Doprawiamy sola, pieprzem i ziolami.
Na koniec dodajemy starty ser lub pokrojony w kostke. Ja uzylam miekkiej, wedzonej mocarelli, ale moze tez byc inny ser, ktory dobrze sie topi. Wszystko dokladnie mieszamy.

Pomidory napelniamy farszem, przykrywamy kapeluszami i przekladamy do naczynia zaroodpornego wysmarowanego oliwa.
Zapiekamy przez okolo 20-25 minut w temperaturze 180°C

Smacznego!

środa, 20 sierpnia 2008

Kurczak duszony w sosie pomidorowym na winie

Po powrocie z wakacji jakos ciezko zabrac mi sie za gotowanie. Spogladam w kalendarz i widze, ze juz polowa Pomidorowego tygodnia, a ja jeszcze nic nie zrobilam w tym temacie. Wlasnie dlatego dzis bylo pomidorowo. Glowna role odegraly pomidory z puszki ;)
Wlasciwie pomidory w tej postaci kupuje przewaznie zima, gdy w sklepach brakuje "prawdziwych" pomidorow, pachnacych pomidorami, a nie sztucznoscia. W pelni sezonu czyli teraz w moim domu goszcza soczyste, piekne pomidory. Jak widac dzis zrobilam wyjatek...



Dzisiejsze danie raczej malo skomplikowane, wystarczy powrzucac skladniki do garnka i wlasciwie samo sie robi. Smakuje za to bardzo, oj bardzo, a wszystko za sprawa wina. Jesli ktos lubi miesko duszone w winie to danie w sam raz dla niego. Mozna tez dodac odrobine kaparow, ale ja za kaparami nie przepadam.
Duza role odgrywaja tez przyprawy. Swiezy tymianek i rozmaryn podkreslaja smak kurczaka, dzieki temu miesko jest pelne aromatow.



skladniki dla 4 osob:

  • 4 udka kurczaka obrane ze skory
  • 3 lyzeczki oliwy z oliwek
  • 1 cebula czerwona
  • 1 zabek czosnku
  • peczek tymianku
  • peczek rozmarynu
  • 150 ml bialego wina wytrawnego
  • 200 ml bulionu drobiowego
  • 400g pomidorow z puszki
  • 40g oliwek
  • sol i pieprz

wykonanie:

Obrane ze skory nozki kurczaka dzielimy na czesci, a nastepnie na rozgrzanych 2 lyzeczkach oliwy podsmazamy je na zloty kolor okolo 3 minuty z kazdej strony. Zdejmujemy z patelni na bok.

Na patelnie wlewamy reszte oliwy i podsmazamy na niej pocieta w piorka cebule. Dodajemy posiekany czosnek. Mieszamy. Wkladamy kurczaka ponownie na patelnie. Dokladamy bukieciki ziol i wino. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy okolo 2 minuty. Dodajemy bulion i pomidory z puszki. Dusimy pod przykryciem okolo 15 minut na malym ogniu.

Dodajemy oliwki i ponownie dusimy okolo 5 minut by sos sie scial, a mieso bylo miekkie. Wyciagamy bukieciki tymianku i rozmarynu. Doprawiamy sola i pieprzem.

Danie podajemy z makaronem lub ryzem.
Smacznego!

poniedziałek, 18 sierpnia 2008

Muffiny z borowka

Witam po dlugiej, wakacyjnej przerwie. Przyznaje, ze to byly prawdziwe wakacje od gotowania, wymyslania itp.
Ledwie jednak wrocilam do siebie na predko ogranizowalam cos slodkiego. W takiej sytuacji niezawodne okazaly sie muffiny. Wykorzystalam wiec to co bylo pod reka czyli sezonowa borowke.



Skladniki:
2 szklanki maki
0,5 szklanki cukru
2 lyzeczki proszku do pieczenia
1 duze jajko
1 szklanka mleka
4 lyzki roztopionego masla
1 szklanka borowek
kilka kropel olejku pomaranczowego



Wykonanie:
Nagrzewamy piekarnik do 200°C.

W jednej misce mieszamy wszystkie suche skladniki czyli make, cukier i proszek do pieczenia.
W drugiej misce mleko laczymy z jajkiem, roztopionym maslem i olejkiem pomaranczowym. Nastepnie skladniki mokre przelewamy do miski ze suchymi skladnikami. Mieszamy tylko tyle by skladniki sie polaczyly, dodajemy borowke.

Foremki wysmarowane tluszczem napelniamy ciastem od 2/3 wysokosci. Pieczemy okolo 20-25 minut.

Smacznego!