środa, 27 lipca 2011

Na poprawe humoru



No i prosze na chwile wrocilo lato. Przez minione dwa dni delektowalam sie sloncem i ladna pogoda. Wyletnilam tez domowe menu.
Jednak dzis podobnie jak przed tygodniem obudzila mnie iscie jesienna aura. Na szalejace wichury i ulewne deszcze najlepsza bylaby goraca czekolada, ale ja postawilam na inny, rowniez goracy napoj. Jego letnia, delikatna won powoli rozchodzila sie po kuchni i poprawiala humor.



"Krem" z zielonego ogorka do picia

skladniki:
  • 1 ogorek okolo 200g
  • 50g serka topionego
  • 750ml bulionu warzywnego
  • 1 lyzka masla
  • 1 lyzka maki
  • sol, pieprz do smaku
  • garsc posiekanego koperku

wykonanie:
Do goracego bulionu wrzucamy serek topiony, maslo i make. Mieszamy az sie wszystko rozpusci. Dokladamy pokrojonego na kawalki ogorka. Wszystko miksujemy. Doprawiamy sola, pieprzem i koperkiem.
Podajemy na cieplo.
Smacznego!

6 komentarzy:

  1. Ciekawy pomysl! I choc ja zdecydowanie postawilabym na czekolade, to taki krem musi pysznie smakowac :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Apetyczny krem, do tego chrupkie grzaneczki,pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy ten krem. Nigdy nie probowałam takiej zupki.
    Uściski Karolko:*

    OdpowiedzUsuń
  4. kubek goracego kremu w tai deszczowy dzien to idealna sprawa, pychotka:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajnie zapowiada się ten krem!

    OdpowiedzUsuń
  6. Maggie normalnie tez wybralabym czekolade, ale dla odmiany chcialam poczuc, ze jest lato.

    A sama zupke wszystkim bardzo polecam, jest bardzo aromatyczna i przywoluje wiosne i lato.

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Witam na moim blogu i serdecznie dziekuje za pozostawione komantarze. Zawsze czytam je z wielka uwaga i w miare mozliwosci odpisuje.
Pozdrawiam :)