Kilka dni temu poszla pod noz ostatnia dynia z ogrodu Mamy. Mam nadzieje, ze za rok bedzie ich wiecej i to kilka gatunkow.
Ku mojemu zdziwieniu, a zarazem zadowoleniu jest to bardzo lubiane warzywo/owoc w naszym domu.
Tym razem przy przygotowaniu obiadu pomagala Viki, ktora przez 2 tygodnie byla uziemiona w domu. Ciesze sie, ze po wakacjach mialysmy wyjatkowo wiele okazji do wspolnego gotowania, radosci nie sprawia jedynie ich powod.
Ale czas spedzony w kuchni to mimo wszystko swietna zabawa choc czasem sprzatania jest wiecej niz gdybym gotowala sama. Liczy sie jednak radosc dziecka i to jak bardzo chce pomagac.
Penne z dynia i boczkiem
skladniki:
- makaron penne dla 3 osob
- 250g dyni
- 150g wedzonego boczku
- 1 mala cebula
- natka pietruszki
- 150ml smietany
- sol, pieprz
- galka muszkatalowa
- oliwa z oliwek
- 100ml bulionu
wykonanie:
Makaron gotujemy w osolonym wrzatku al dente.
W tym czasie scieramy na tarce o duzych oczkach dynie.
Boczek wedzony (ja uzylam boczku w plasterkach) kroimy w paseczki, a cebule w kostke. Na patelni wysmazamy boczek, dodajemy do niego posiekana cebulke i smazymy do chwili az sie zeszkli. Dodajemy 1 lyzke oliwy z oliwek i starta dynie. Smazymy przez 5 minut.
Podlewamy calosc bulionem i dusimy do chwili az dynia stanie sie miekka. Na koncu dodajemy smietane i przyprawy. Doprowadzamy calosc do wrzenia. Smietanka powinna stac sie kremowa. Jesli sos bedzie zbyt luzny mozna dodac do niego lyzke serka typu Almette.
Makaron mieszamy delikatnie ze sosem.
Smacznego.
Oj, to bym zjadła. Bardzo smacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńciągle mi mało dyni, na szczęście się jeszcze nie skończyła:) pyszne danie, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdzieki za mile slowa.
OdpowiedzUsuń