Lubię i jestem ciekawa, co to za obiad :)
Może jakaś tarta? W wytrawnej wersji winogron nie jadłam, w słodkiej tez nie, bo ciast z nimi nie robiłam nigdy. Winogrona jem zawsze na surowo. Niemniej ciekawi mnie Twoja propozycja.:)
Witam na moim blogu i serdecznie dziekuje za pozostawione komantarze. Zawsze czytam je z wielka uwaga i w miare mozliwosci odpisuje.Pozdrawiam :)
Lubię i jestem ciekawa, co to za obiad :)
OdpowiedzUsuńMoże jakaś tarta? W wytrawnej wersji winogron nie jadłam, w słodkiej tez nie, bo ciast z nimi nie robiłam nigdy. Winogrona jem zawsze na surowo. Niemniej ciekawi mnie Twoja propozycja.:)
OdpowiedzUsuń