niedziela, 5 lutego 2012

Ida goscie :-)



Czasem nachodzi mnie na slodkie zachcianki, ale nie takie ze sklepu, to byloby zbyt proste.
Czasem tez okazuje sie, ze zaraz przyjda niespodziewani goscie, a w domu nie ma nic do przyslowiowej kawy. Coz poczac?
Jesli jest energia i ochota do dzialania nie ma nic prostszego niz upiec cos na szybko. Warto wtedy miec w zanadrzu kilka sprawdzonych i szybkich przepisow.
Dzis mialam wlasnie taka sytuacje, goscie!
Na szczescie byla odpowiednia enargia i potrzebne do przygotowania ciasta skladniki, ale przepis zupelnie nieprzetestowany. Moi goscie stali sie wiec "krolikami doswiadczalnymi", ale cos mi mowi, ze nie mieli mi tego za zle ;-)
Przepis na to szybkie ciasto pochodzi z ksiazki "Larousse du chocolat" autorstwa Pierra Herme.




Ciasto czekoladowo-migdalowe

skladniki:
  • 400g gorzkiej czekolady 70% kakao
  • 200g masla
  • 4 jajka
  • 120g cukru
  • 100g maki
  • 80g mielonych migdalow
  • kakao do posypania

wykonanie:
Maslo nalezy stopic.
Czekolade lamiemy na kawalki i rozpuszczamy w kapieli wodnej.
Do miski wkladamy przesiana make, cukier, migdaly, stopione maslo, przestudzona czekolade i jajka. Wszystko ubijamy mikserem przez okolo 3 minuty.
Ciasto przekladamy do foremki (20cmx20cm) wysmarowanej maslem i posypanej maka. Pieczemy w nagrzanym wczesniej piekarniuku do 180°C przez 15 minut.
Ciasto podajemy gdy jest jeszcze lekko cieple, a przed podaniem posypujemy je ciemnym kakao.
Ja podalem je z sosem malinowym
Smacznego!

Wyrównaj do środka

11 komentarzy:

  1. Wspaniałe ciasto Karolko!Bardzo pyszne,mniam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Karolka ,ale cudo , szok z tym sosem to wygląda obłędnie pysznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdyby ktoś mi serwował takie smakołyki, chętnie byłabym jego królikiem doświadczalnym ;) Wygląda cudownie!

    OdpowiedzUsuń
  4. przepisy autorstwa Herme wydają mi się zawsze pyszne..:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. pyszne polaczenie czekolady i malin:)

    OdpowiedzUsuń
  6. to ciasto u mnie nazywane jest ciachem górniczym i faktycznie szybkie i smaczne. Jednak ja osobiście nie lubię iść na łatwiznę, nigdy jeszcze nie dawałam gotowej,rozkruszonej i stopionej czekolady. Wychodzę z założenia, że jak robię sama to od początku do końca

    OdpowiedzUsuń
  7. Wilczyco-Ago zaintrygowalas mnie ta czekolada, co to znaczy ze robisz ja od poczatku do konca sama. Prosze powiedz jak uzyskujesz gorzka czekolade o zawartosci 70% prawdziwego, gorzkiego kakao?

    Aniu ja osobiscie uwielbiam ciasta czekoladowe z dodatkiem malin, Tobie tez polecam.

    Asiejko zgadzam sie, ze przepisy P. Herme, nawet te najprostsze maja w sobie to cos czemu nie mozna sie oprzec.

    Arven zapraszam do mnie, ostatnio czesto testuje na rodzinie roznosci czekoladowe.

    OdpowiedzUsuń
  8. Uzyskać domową czekoladę gorzką o dużej zawartości kakao to przecież nie jest trudne

    OdpowiedzUsuń
  9. Wilczyco i wlasnie dlatego prosze Cie bys zdradzila jak to robisz :-)

    OdpowiedzUsuń

Witam na moim blogu i serdecznie dziekuje za pozostawione komantarze. Zawsze czytam je z wielka uwaga i w miare mozliwosci odpisuje.
Pozdrawiam :)