Znam ja chyba tylko z kuskusu, dlatego tez ciesze sie z "Tygodnia z ciecierzyca" zaproponowanego przez Aga-aa z bloga Eksperymentalnie. Mysle, ze to doskonala okazja by sprobowac ciecierzycy w innych kombinacjach niz tylko z kuskusem.
Na ten przepis natknelam sie zupelnie przypadkiem, gdy przegladalam jedna z moich francuskich ksiazeczek na temat szybkiej kuchni. Przepis zaraz mi sie spodobal, choc troche go zmodyfikowalam, a do tego jest naprawde bardzo szybki. Dawno nie ugotowalam czegos w tak krotkim czasie.
Zapraszam wiec na moja superszybka i bardzo lekka zupe :)
Zapraszam wiec na moja superszybka i bardzo lekka zupe :)
Zupa z ciecierzyca
skladniki:
- 2 lyzki oliwy z oliwek
- 2 pory
- 2 cukinie
- 2 zabki czosnku
- 800g pomidorow z puszki
- 1 lyzka przecieru pomidorowego
- 1 listek laurowy
- 400g ciecierzycy z puszki
- 750ml buliou warzywnego
- sol, pieprz
wykonanie:
W rondlu podgrzewamy oliwe i podsmazamy na niej okolo 5 minut pokrojona w kostke cukinie i por pokrojony w polplastry oraz posiekany czosnek.
Po tym czasie dodajemy bulion warzywny, pomidory z puszki, ciecierzyce, lisc laurowy i przecier pomidorowy. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy jeszcze 5 minut.
Wyciagamy lisc laurowy, doprawiamy sola i pieprzem. Mieszamy i mozemy serwowac.
Zupe mozna posypac tartym parmezanem.
Smacznego!
10 komentarzy:
Karolko, świetna zupka!:)))
Kochana, dostałaś już garnki? Ja mam!:)))
Majanko fajnie, ze zupa Ci sie podoba.
A garnki dostalam w piatek :) Ale sie ciesze :))
pozdrawiam
Ja też w piątek :)) Fajne są , nie? :))
Fajne, bardzo mi sie podobaja. Ale narazie nie mam gdzie ich schowac hihiih. Musze zrobic przemeblowanie w szafkach.
cieszę się, ze ciecierzyca przypadła Ci do gustu :)
FAjny ten przepis! Szkoda, że nie mam dostepu do cieciorki... Nie ma jej u mnie :/
Hy hy, to tak jak ja!:)
Majanko :)
Moje garnki juz wyprobowane, a wlasciwie jeden.
Aniu przepis polecam do wyprobowania jak tylko bedziesz miec ciecierzyce pod reka.
Aga-aa musze przyznac, ze ciecierzyca w innej postaci niz dodatek do kuskusu jest super :)
Zagladam na Wasze blogi jako gosc. Odcieta od mamusi, daleko od jej kuchni. Ucze sie sobie radzic sama.
Jestescie w tym wszystkim bardzo pomocni!
Ta zupka jest pyszniutka! Jak wroce do domu to sama naucze mame ja robic :) hihi
Pozdrawiam!
Anonimowy gosciu wiem jak to jest zamieszkac gdzies z dala od rodziny i maminej kuchni. Wlasnie dzieki temu rozwinelam swoja pasje i zaczelam gotowac, poznawac nowe smaki i robic to czego moja Mama nigdy nie gotowala.
Ciesze sie, ze moj blog i blogi innych dziewczyn okazuja sie pomocne.
Mam nadzieje, ze ta zupka zasmakuje rowniez Twojej Mamie.
pozdrawiam
Prześlij komentarz