W tej przedświątecznej bieganinie warto też znaleźć trochę czasu dla siebie. Na to by z filiżanką dobrej herbaty zasiąść w fotelu, przeczytać kilka stron ulubionej książki lub przejrzeć zakupioną ostatnio gazetę, by delektować się chwilą, przegryźć ukradkiem podebraną z kuchni babeczkę.
Wiem, wiem, czas ucieka i jeszcze tyle spraw do załatwienia, cala lista rzeczy do zrobienia. Jednak nie warto ścigać się z czasem, z nim ciężko wygrać.Po cóż więc stresować się tym czego i taki nie zdążymy zrobić? Cieszmy się z Świąt, które nadchodzą...
składniki
- 200 g mąki
- 100 g miękkiego masła
- 125 g białej czekolady
- 100 g suszonej żurawiny
- 2 jajka
- 80 g cukru
- 1 jogurt naturalny - 200 ml
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 70 g płatków migdałowych
wykonanie:
Masło ucieramy z cukrem. Dodajemy po 1 jajku i ciągle ucieramy. Następne dokładamy mąkę z proszkiem i jogurt. Wszystko dokładnie ucieramy do uzyskani gładkiego ciasta..
Czekoladę siekamy nożem na kawałki średniej wielkości. Do ciasta dodajemy żurawinę i czekoladę.
Gotowe ciasto przekładamy do papilotek od muffinek. Posypujemy paltkami migdałowymi.
Pieczemy około :20 minut w temperaturze 180°C.
3 komentarze:
Z żurawiną kojarzą mi się tak świątecznie. :)
Częstuję się zatem. Pozdrowienia:)
pachnące i bardzo eleganckie
pozdrawiam światecznie,
Ella
U mnie ostatnio kokosowo ;) Zapraszam http://chocofields.blogspot.com/
Prześlij komentarz