Na kilka dni przed świętami zabieram się za jedno z moich ulubionych zajęć, a mianowicie za przygotowywanie słodkich prezentów dla przyjaciół i znajomych. To już taka moja tradycja, która na dodatek sprawia mi wielką frajdę. Bardzo lubię takie małe słodkości zrobione w zaciszu mojej kuchni, które potem wywołują uśmiech na twarzach obdarowywanych osób.
Jak co roku tak i teraz będzie to coś nowego, innego niż poprzednio. Choć tym razem przepis nie będzie całkiem nowy. Zapewne pojawił się już nie raz na wielu blogach, jednak za każdym razem rożni się małymi szczegółami. Do jego przygotowania używam oczywiście najlepszych według mnie składników. W ten sposób chce odtworzyć mój ulubiony smak, bo pośród wielu sklepowych wariantów ja mam tylko jeden ulubiony, któremu chce dorównać.
Zapraszam więc na banalnie prosty przepis na śliwki w czekoladzie z dodatkiem alkoholu.
Śliwki w czekoladzie
składniki
- około 250 g śliwek suszonych
- 1/2 szklanki ciemnego rumu
- 200 g czekolady gorzkiej 70% kakao
- 2 łyżki oleju lub 1 łyżka masła
wykonanie:
Śliwki wkładamy do porcelanowej miseczki, zalewamy rumem i pod przykryciem (użyłam folii spożywczej) odstawiamy na noc do lodówki.
Następnego dnia śliwki odsączamy, i osuszamy.
Czekoladę wraz z olejem lub masłem roztapiamy w kąpieli wodnej. Każdą śliwkę zamaczamy w czekoladzie i odstawiamy na papier do pieczenia do zastygnięcia czekolady.
3 komentarze:
słodkie prezenty są niezbędne! zawsze do głównego prezentu daję taki mały-duży dodatek w formie domowych słodkości, wyśmienicie!
mniam muszą byc pyszne, fajne takie slodkie prezenty;))pozdrawiam cieplo;))
W ogóle wszystkie prezenty wykonane samodzielnie i od serca są super. Takie zawsze najbardziej sobie cenię :)
Prześlij komentarz