Na co dzień nie piekę ciasteczek. Jeśli już mam ochotę na
tego typu słodkości, przyznam z niechęcią, że idę do pobliskiego sklepu i
kupuję małą paczuszkę. Na szczęście nie zdarza się to zbyt często. Wszystko
zmienia się z nadejściem Świąt. Właśnie wtedy stawiam na własnoręcznie
przygotowane pierniki i ciastka, a o kupnych nie ma mowy.
.
.
Lubię wyszukiwać nowe przepisy, mam pewne preferencje co do
smaku, ale chętnie próbuję czegoś nowego. Okres od listopada do połowy grudnia
to czas testowania. Nie wszystkie wypróbowane przepisy zasługują na to, by
skorzystać z nich drugi raz, a tym bardziej by zrobić to przy okazji Świąt.
Są jednak i takie, których nie możemy się doczekać i najchętniej zaraz po skończonej porcji ciastek poszłabym do kuchni przygotować kolejną. Zawsze w tym okresie są to ciasteczka korzenne. Moi domownicy lubią cynamonowe, ja lubię też takie z dodatkiem kardamonu czy imbiru. Lubię, gdy te cudowne zapachy wypełniają cały dom, gdy już od progu czuć, że w kuchni powstaje coś pysznego - coś jak ciasteczka, które upiekłam właśnie dziś.
Są jednak i takie, których nie możemy się doczekać i najchętniej zaraz po skończonej porcji ciastek poszłabym do kuchni przygotować kolejną. Zawsze w tym okresie są to ciasteczka korzenne. Moi domownicy lubią cynamonowe, ja lubię też takie z dodatkiem kardamonu czy imbiru. Lubię, gdy te cudowne zapachy wypełniają cały dom, gdy już od progu czuć, że w kuchni powstaje coś pysznego - coś jak ciasteczka, które upiekłam właśnie dziś.
Ciasteczka
imbirowo-cynamonowe
Składniki
na ciasteczka:
- 50 g drożdży
- 3 szklanki mąki
- 2 żółtka
- 1/4 szklanki cukru
- 1/4 szklanki mleka
- 125 g margaryny Palma z Kruszwicy
- 1 łyżeczka mielonego imbiru
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu
Z pokruszonych drożdży, 1 łyżeczki cukru, 1 łyżeczki mąki i
letniego mleka robimy rozczyn. Odstawiamy do wyrośnięcia na około 15-20 minut.
Żółtka ubijamy z cukrem mikserem.
Mąkę wymieszaną z imbirem oraz cynamonem łączymy z
posiekaną margaryną. Dodajemy wyrośnięte drożdże i ubite wcześniej żółtka.
Ciasto zagniatamy tak jak ciasto kruche. Odstawiamy pod przykryciem na 30
minut, by odpoczęło w temperaturze pokojowej.
Po tym czasie dzielimy ciasto na 4 porcje, wałkujemy każdą
z nich na grubość 5 mm i za pomocą foremki wycinamy ciasteczka.
Pieczemy je około 10 - 15 minut w temperaturze 180 stopni
C. Piekarnik nie musi być wcześniej nagrzany.
Składniki
na lukier:
- cukier puder
- woda
Upieczone i wystudzone ciasteczka dekorujemy lukrem, który
robimy z cukru pudru i wody. Lukier nie powinien być zbyt luźny, ale też nie
może być za gęsty. Ma się dobrze rozprowadzać na ciasteczkach. Polukrowane
ciastka odstawiamy do zastygnięcia lukru.
Przepis na około 60 sztuk/6-8 osób
9 komentarzy:
Urocze i cudne, takie, że widać, że z sercem robione, pozdrawiam (nogawkuchni.blogspot.com)
jakie pyszniutkie
Wyglądają cudnie i bardzo apetycznie!
Wyobrażam sobie, że smakują bosko, bardzo świątecznie!
Pozdrawiam serdecznie!
Basia
w sam raz na prezent na święta!
ale mi świątecznie zapachniało :)
Cudowne!
Też tak mam - normalnie ciasteczka nie kuszą mnie aż tak bardzo, ale przed Świętami szaleję :)
Twoje gwiazdeczki śliczne :)
A czy ciasteczka sa kruche czy bardziej takie wilgotne??
Anonimowy Gosciu przepraszam, ze tak pozno odpowiadam. Ciasteczka nie sa kruche, sa raczej takie wilgotne.
pozdrawiam
Prześlij komentarz