Ostatnie cieple dni i chwile blogiego lenistwa na lonie natury przywolaly wspomnienia z dziecinstwa. Wakacje spedzane na wsi i babciny kompot z rabarbaru, ktory rosl w ogrodzie. W upalne dni smakowal wspaniale choc poza woda, cukrem i lodygami rabarbaru nie zawieral nic wiecej.
Od lat nie pilam domowego kompotu. Odkad sklepowe polki uginaja sie od sokow i wody wszelkiego rodzaju, nawet mi przez mysl nie przeszlo zeby gotowac go w domu. Ale tesknota za smakiem dziecinstwa zrobila swoje i dzis od rana popijam pyszny kompot z rabarbaru. Zwylky cukier zastapilam brazowym, a oprocz tego w garnku wyladowala jeszcze laska wanilii i skorka z cytryny tworzac w ten sposob orzezwiajacy napoj.
Kompot z rabarbaru z nuta wanilii
skladniki:
500g rabarbaru
1 laska wanilii
4 lyzki brazowego cukru
starta skorka z polowy cytryny
1,5l wody
wykonanie:
Rabarbar dokladnie myjemy i kroimy na kawalki. Wkladamy go do garnka wraz z pozostalymi skladnikami. Laske wanilii kroimy w zdluz na pol, za pomoca noza wyciagamy z niej pesteczki i dokladamy do garnka, wrzucamy tez przecieta leske wanilii.
Wszystko gotujemy okolo 10 minut.
Potem kompot schladzamy i przecedzamy by uzyskac czysty napoj.
Mozna podawac z kostakami lodu.
Smacznego!