expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pieczarki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pieczarki. Pokaż wszystkie posty

piątek, 8 grudnia 2017

Krem z pieczarek i pierożki z ciasta francuskiego


A na blogu znowu zupa. Gdy ją przyrządzałam mój mąż stwierdził, że czuć już święta, a gdy jej spróbował to oznajmił, że w tym roku na Wigilię prosi właśnie o tą zupę. Do świąt jest jeszcze chwila więc i Wy zdążycie przetestować ową zupę, kto wie może w tym roku znajdzie się również na Waszym stole. 
Zupa niby zwyczajna, bo żadnych magicznych składników nie zawiera. Jednak jeśli ktoś bardzo lubi smak selera to gdy jej skosztuje to będzie wiedział o co chodzi. Myślę, że to właśnie seler nadał tej zupie zupełnie innego smaku. Uzupełnieniem dania są pieczone pierożki z bardzo fajnym nadzieniem. Do pierogów użyłam ciasta francuskiego. No cóż, uwielbiam ciasto francuskie! Lubię je jeść zarówno na słodko jak i na słono, lubię też używać go w kuchni. Niestety robię to od wielkiego święta. Kiedyś takie ciasto było na wyposażeniu mojej lodówki, jednak świadomość żywieniowa weryfikuje pewne rzeczy i tak dziś ciasto to jest dla nas rarytasem. Idą święta więc doskonale wpasowało się w okazję ;-)


  



Krem pieczarkowo-selerowy 
składniki:
  • 500 g pieczarek
  • 1/4 dużego selera
  • 600 ml bulionu warzywnego
  • 100 ml śmietany
  • sól, pieprz 
  • 1 liść laurowy
  • 2 ziarnka ziela angielskiego
  • 1 łyżka masła klarowanego lub oleju kokosowego

Pieczone pierożki z porem i pieczarkami
składniki:
  • 1 opakowanie ciasta francuskiego
  • 250 g pieczarek
  • 1 por (biała część)
  • 150 g ricotty
  • sól, pieprz, chilli
  • 1 łyżka masła klarowanego lub oleju kokosowego  
  • 2 łyżki natki pietruszki
  • 1 żółtko

wykonanie:
Wszystkie pieczarki należy obrać i pokroić w plasterki. Następnie przekładamy pieczarki na patelnię i dusimy aż odparuje cały płyn. Dodajemy masło klarowane i podsmażamy pieczarki przez chwilę. (Ja postanowiłam przygotować wszystkie pieczarki jednocześnie, a potem je podzieliłam. Gramatura więc jest tu bardziej umowna.) 

W garnku doprowadzamy do wrzenia bulion warzywny i dodajemy do niego seler pokrojony w mniejsze kawałki oraz część pieczarek z patelni. Dodajemy liść laurowy i ziele angielskie i na małym ogniu gotujemy do miękkości selera.

Do pieczarek pozostawionych na patelni dodajemy posiekany por i dalej podsmażamy aż por zmięknie. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem oraz chilli. Proponuję doprawić dość mocno bo w zestawieniu z zupą nadzienie farszu może okazać się zbyt delikatne. Gdy farsz lekko przestygnie dodajemy do niego ricottę i wszystko dokładnie łączymy. Na koniec dodajemy natkę pietruszki.
Z ciasta francuskiego wycinamy około 12 okręgów. Ja zrobiłam to za pomocą szklanki o średnicy 10 cm (pierożki mają być większe niż tradycyjne). Na środku każdego z nich nakładamy farsz i zwijamy. Układamy je na blachę do pieczenia, smarujemy roztrzepanym żółtkiem. Pieczemy około 30 minut w temperaturze 180 stopni C.

Gdy seler w zupie będzie miękki wyławiamy z garnka liść laurowy i ziele angielskie. Zupę zdejmujemy z ognia i blendujemy na gładki krem. Dodajemy śmietanę oraz przyprawy. Przed podaniem zupę należy podgrzać. Po nalaniu do miseczek dekorujemy zupę odrobiną śmietany i natką pietruszki. Podajemy razem z pierożkami.



czwartek, 7 grudnia 2017

Krem z kalafiora z pieczarkami


Zupełnie nieoczekiwanie udało mi się kupić na targu polski kalafior. To już prawdziwe niedobitki, bo w większości miejsc kalafiory są z importu. Staram się być wierna zasadzie "sezonowo i lokalnie", wyjątkiem niestety są cytrusy, którym nie potrafię się oprzeć. Warzywa jednak zawsze są rodzime, dlatego w moich przepisach nie zobaczycie cukinii czy pomidora w środku zimy. 
Kalafior, który udało mi się kupić był już dość mały, ale nie ma się co dziwić gdyż jesień już na finiszu. Dzieci akurat poprosiły o zupę kalafiorową to też dostały co chciały. Wiem, że nie o takiej zupie marzyły, ale ta też przypadła im do gustu, choć młodsza córka odmówiła zjedzenia pieczarek. 



Krem z kalafiora z pieczarkami
składniki:
  • 500 g kalafiora
  • 200 g ziemniaków
  • 1 cebula
  • 1 szalotka
  • 300 g pieczarek
  • 1 litr bulionu warzywnego
  • sól, pieprz, chilli
  • natka pietruszki
  • masło klarowane do smażenia

wykonanie:
Kalafior myjemy, osuszamy i dzielimy na różyczki. Ziemniaki obieramy i kroimy na kawałki. Warzywa przekładamy do wrzącego bulionu, dodajemy również cebule pokrojoną w kostkę. Gotujemy do chwili aż warzywa będą miękkie. Ściągamy garnek z ognia i miksujemy warzywa na gładki krem. 
Pieczarki obieramy i kroimy na plasterki. Przekładamy na suchą patelnię i dusimy tak długo aż odparuje cały płyn. Dodajemy łyżkę masła klarowanego oraz posiekaną drobno szalotkę. Podsmażamy pieczarki na rumiano. Doprawiamy solą, pieprzem i chilli.
Zupę przed podaniem również należy doprawić do smaku. Nalewamy porcje zupy na talerz, na środek układamy pieczarki, całość posypujemy natką pietruszki.

wtorek, 9 maja 2017

Pasztet pieczarkowo-porowy


I cóż ja mogę napisać? Znów pasztet! Ostatnio bardzo je polubiłam i tak sobie eksperymentuję. Wcześniej nigdy nie robiłam tego typu potraw, ale ciągle wprowadzam zmiany  żywieniowe z swoim domu i oto efekty. A ponieważ pogodna nie sprzyja chłodnikom i innym takim cudom to z chęcią włączam piekarnik. Jak na maj jest strasznie zimno. Pamiętam, że dokładnie taki sam był 11 lat temu gdy na świat przyszła moja starsza córka. Po powrocie ze szpitala przez dłuższy czas grzaliśmy w mieszkaniu, bo było tak zimno. Gdy prawie 4 lata później przeprowadzaliśmy się do Polski znów maj nie był dla nas łaskawy. Cały miesiąc padało. I tak oto upragniona wiosna nas nie rozpieszcza, trzeba więc dopieścić się samemu.


Pasztet pieczarkowo-porowy
składniki:
  • 400 g ciecierzycy - 1 puszka
  • 4 łyżki ziaren słonecznika
  • 2 pory
  • 1 marchew
  • 300 g pieczarek
  • 1 duża cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżeczki oregano
  • 1 łyżeczka tymianku
  • 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
  • 1/2 łyżeczki kurkumy
  • 1/4 łyżeczki chilli
  • sól, pieprz 
  • olej lub masło klarowane do smażenia

wykonanie:
Marchew obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Por myjemy i kroimy w talarki. Pieczarki obieramy i również kroimy na plasterki. Cebulę i czosnek siekamy w kostkę. Na rozgrzanym maśle lub oleju podsmażamy por i cebule z czosnkiem. Po chwili możemy dołożyć marchewkę. Ściągamy z patelni i odkładamy na bok. Na tej samej patelni możemy podsmażyć pieczarki. Wkładamy je na patelnie i odparowujemy z płynu. Gdy woda odparuje dokładamy odrobinę tłuszczu i podsmażamy je przez chwilę. 
Wszystkie warzywa oraz ciecierzycę i słonecznik miksujemy na w miarę jednolitą masę. Dodajemy wszystkie przyprawy. Próbujemy i w razie potrzeby doprawiamy solą i pieprzem. 
Masę przekładamy do foremki - keksówki, wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy przez 60-70 minut w temperaturze 180 stopni C.

poniedziałek, 13 marca 2017

Pasztet jaglany


Bardzo dawno nie miałam dla Was żadnego nowego przepisu. Nie dlatego, że nic nowego nie pojawiło się w mojej kuchni, a dlatego, że znów zmagam się z czasem. Nie mam bladego pojęcia gdzie mi ten czas ucieka i kiedy. Nim zdążę się obejrzeć, a tydzień mija nie wiadomo kiedy.  
Za chwilę znów zniknę na moment, bo na horyzoncie widać już termin mojej operacji. Mimo, iż w szpitalu to będę tylko chwilowym gościem, to jednak po powrocie do domu moja mobilność będzie mocno ograniczona. Już teraz zastanawiam się jak sobie poradzę z takimi prostymi, codziennymi czynnościami? Czas pokaże jak to będzie.
Tymczasem dość marudzenia, bo nie po to tu dziś przychodzę. Mam dla Was przepis na doskonały pasztet jaglany z pieczarkami. Szybko się robi i tak samo szybko znika, a to najważniejsze. Ostatnio nie lubię dań przy których trzeba się zbytnio napracować. Wymyślam więc takie receptury przy których się nie zmęczę ;-)



Pasztet jaglany z pieczarkami
składniki:
  • 1,5 szklanki kaszy jaglanej - suchej
  • 400-500 g pieczarek
  • 1 duża cebula
  • 1 jajko
  • sól, pieprz
  • rozmaryn
  • chilli
  • masło klarowane do smażenia

wykonanie:
Kaszę jaglaną płuczemy pod bieżącą wodą i gotujemy według przepisu na opakowaniu. Pozostawiamy do wystudzenia.
Pieczarki kroimy na plasterki, cebule siekamy w kostkę. Pieczarki podsmażamy na maśle klarowanym, po chwili dodajemy cebule. Smażymy do chwili gdy cebula się zeszkli, a pieczarki będą lekko rumiane. Doprawiamy je solą, pieprzem, chili oraz rozmarynem. Gdy przestygną blendujemy je razem z kaszą. Dodajemy jajko i dokładnie mieszamy. 
Przekładamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy przez 40-45 minut w temperaturze 180 stopni C.

środa, 23 września 2015

Faszerowane pieczarki


Pierwszy dzień jesieni w tym roku jest wyjątkowo ładny. Za oknem delikatne słońce i prawdziwie letnia temperatura. Ostatnie dni lata były naprawdę cudowne. Szkoda tylko, że ja ciągle przeziębiona chodzę.  Mimo to jest energia i mnóstwo pomysłów na pyszne dania. Jest tez niestety dominujący brak czasu, a ponieważ październik za pasem, to będzie go jeszcze mniej. Za chwilę zaczynam uczelniany maraton i z pewnością na blogu będzie mniej nowych wpisów. Mam jednak nadzieję, że pozostaniecie wierni tej stronie i z niecierpliwością będziecie wypatrywać nowych wpisów. 
Tym czasem zapraszam na przekąskę lub też kolację prosto z piekarnika.

 

Pieczarki faszerowane porem
składnik
  • 6 dużych pieczarek (najlepiej takich na grilla)
  • 2 pory - białe części
  • 100 g wędzonego boczku
  • 50 g sera gouda
  • 1 kulka mozzarelli
  • chilli w proszku
  • sól, pieprz
  • natka pietruszki

wykonanie
Jeśli pieczarki mają trzonki to je wycinamy (moje nie miały) 
W rondelku podsmażamy pokrojony boczek wędzony. Gdy się wytopi tłuszcz dodajemy do niego pokrojone pory i ewentualnie posiekane nóżki pieczarek. Podsmażamy do miękkości pora. Doprawiamy chilli w proszku oraz pierzem. W razie konieczności solą. Zdejmujemy z ognia i dodajemy starty na dużych oczkach ser żółty. Dokładnie mieszamy, a następnie napełniamy farszem kapelusze pieczarek.
Przekładamy je do naczynia żaroodpornego wysmarowanego tłuszczem lub wyłożonego papierem do pieczenia. Pieczemy przez 25 minut w temperaturze 180°C. 
Na 10 minut przed końcem pieczenia na pieczarkach rozkładamy pokrojoną w kostkę mozzarellę. Upieczone pieczarki serwujemy na ciepło, przed podaniem posypujemy natką pietruszki.

czwartek, 4 grudnia 2014

Przymiarka do świąt.



Hmm, do świat zostało jeszcze trochę czasu. Niby nie ma się z czym śpieszyć, a jednak dobrze jest już o nich pomyśleć. Z doświadczenia wiem, że to wcześniejsze planowanie ma sens, a do tego nie wpędza mnie osobiście w stresy i pozwala w pełni cieszyć się tym magicznym okresem. Co więcej, dla mnie samej ten okres przygotowań i oczekiwania jest o wiele bardziej ekscytujący niż same święta. One zawsze mijają zbyt szybko i ja nigdy nie zdążę się nimi nacieszyć. Za to cieszę się z grudnia, jego atmosfery i tego, że mam dużo czasu by myśleć o świętach, choince, prezentach i wyjątkowym menu.


Idąc tym tropem zaczęłam już przedświąteczne eksperymenty. Efektem tego są pierogi, które chciałam przetestować zanim podam je na wigilijną kolacje. Farsz do nich nie jest żadnym odkryciem, jednak w mojej rodzinie nowością będzie ciasto. Tym razem z różnych względów zdrowotnych zrezygnowałam z białego ciasta z mąki pszennej. Zamiast pozbawionej wszelkich dobrodziejstw mąki typu 450 użyłam mąki orkiszowej. Pierogi są, jak to moje dziecko ujęło, w kolorze tektury, jednak to nie odebrało im uroku. Wręcz przeciwnie, gdyż mąka orkiszowa wspaniale współgra z grzybami, którymi wypełnione są pierogi.


Pierogi orkiszowe z grzybami

składniki na ciasto:
  • 2 żółtka
  • sól
  • 1,5 szklanki wody
  • 0,5 szklanki mąki orkiszowej typ 2000 + do wyrobienia ciasta


Pół szklanki mąki i 1,5 szklanki wody umieszczamy w małym garnku. Dokładnie rozprowadzamy mąkę aby nie było grudek, a następnie gotujemy aż uzyskamy gładką, dość lepką masę. Gdy przestygnie dodajemy do niej żółtka i taką ilość mąki by uzyskać elastyczne ciasto, które nie będzie się lepiło do rąk.
Odrywamy ciasto po kawałku, wałkujemy na grubość 3 mm, wycinamy z niego okręgi i napełniamy farszem. Sklejamy i gotujemy w osolonym wrzątku.

składniki na farsz:
  • 200 g suszonych prawdziwków
  • 300 g pieczarek
  • 1 duża cebula
  • natka pietruszki
  • sól, pieprz, chilli w proszku
  • olej do smażenia


Grzyby  moczymy w wodzie na noc. Następnego dnia nie wylewamy tej wody tylko gotujemy w niej grzyby do miękkości.
Pieczarki obieramy, kroimy w plastry i podsmażamy. Gdy odparuje z nich cały płyn dodajemy posiekana w kostkę cebulę.. Smażymy aż cebula zmięknie, a pieczarki ładnie się przyrumienią. Pieczarki i grzyby lekko siekamy lub miksujemy, trzeba jednak uważać by się zmielić ich zbyt mocno. Wszystko doprawiamy natką pietruszki oraz do smaku solą, pieprzem i chilli.
Gotowym farszem napełniamy pierogi.

Uwagi: Ta ilość ciasta i farszu wystarczy na około 60-70 pierogów.

niedziela, 2 listopada 2014

Pomysł na obiad


Dawno nie było nic mięsnego na blogu, więc dziś dla odmiany będzie kurczak. Niby to takie nudne mięso, bo cóż można z niego zrobić? A no można. Czasami wystarczy kilka dodatków, a mięso nabiera innego smaku. Uwielbiam sosy z dodatkiem wina, dlatego do dzisiejszego obiadu użyłam cydru, który nadał zwykłemu kurczakowi nieco innego smaku 
. Poza tym z przygotowania takiego obiadu jest też pożytek. Ponieważ jest to danie z piekarnika to doskonale wypełnia dom ciepłem, którego akurat mi bardzo potrzeba. Zaczął się bowiem listopad, miesiąc, którego szczerze nie cierpię i nie toleruję, choćby nie wiem co się działo. I oby do grudnia... (następnym razem chyba będzie coś na poprawę nastroju)


Kurczak pieczony z pieczarkami w cydrze

składniki:

  • 4 nóżki kurczaka
  • 250 g pieczarek
  • 2 łyżki masła
  • 300 ml cydru
  • 250 ml bulionu warzywnego
  • 3 cebule
  • 50 ml śmietany (18 lub 30%)
  • sól, pieprz
  • natka pietruszki


wykonanie:
Umyte i osuszone, doprawione solą nóżki podsmażamy z obu stron na 1 łyżce masła. Gdy się lekko zrumienią przekładamy je do naczynia żaroodpornego. Na tłuszczu ze smażenia kurczaka podsmażamy cebulkę do chwili gdy się lekko przyrumieni. Wlewamy na patelnię cydr i bulion, a gdy się zagotują cały płyn wraz z cebulą przelewamy do naczynia z kurczakiem. Mięso wkładamy do piekarnika na około 1 godzinę i pieczemy je w temperaturze 200°C. Co jakiś czas odwracamy mięso by się równo rumieniło.
Pieczarki kroimy w plasterki i podsmażamy na pozostałym maśle. Na 10 minut przed końcem pieczenia kurczaka dodajemy je do mięsa. Przed podaniem mięso wyciągamy z naczynia, a do pozostałego sosu dolewamy śmietanę. Doprowadzamy do wrzenia. Wyłączamy. Doprawiamy pieprzem i ewentualnie solą, dodajemy też natkę pietruszki.

piątek, 6 grudnia 2013

Rozgrzewka przed świętami


Do świąt pozostało już niewiele czasu, a ja aż do dziś nie czułam, że nadchodzą. Ale Mikołajki maja jednak dużą moc i tak za sprawą świeżutkiego śniegu o poranku i pierwszych świątecznych piosenek w radiu zrozumiałam, że najwyższy czas poważnie pomyśleć o Bożym Narodzeniu.
Jest tyle spraw do załatwienia: prezenty, choinka, ozdoby i świąteczne menu. 
Z tym ostatnim postanowiłam rozprawić się już dziś i przetestować kilka nowych pomysłów.
Jak już stali czytelnicy bloga wiedzą nie ma u mnie świąt bez pierogów. Kiedyś w ogóle ich nie jadaliśmy w czasie Wigilii, ale od 10 lat nie ma opcji żeby zabrakło pierogów na świątecznym stole. Lubie gdy za każdym razem są z innym nadzieniem, nowym, a jednak blisko tradycji. Tym razem postanowiłam przetestować nadzienie z pieczarek, grzybów i orzechów. Po degustacji daliśmy tym pierogom zielone światło i tak pierwsza pozycja świątecznego menu właśnie została ustalona.
 


Pierogi z grzybami i orzechami

składanki::
przepis na ciasto klik

farsz: 
300 g pieczarek
100 g suszonych grzybów
1 szalotka
1 czubata łyżka grubo zmielonych orzechów włoskich
olej do smażenia
sól, pieprz

wykonanie:

Suszone grzyby moczymy w zimnej wodzie dzień wcześniej. Następnego dnia grzyby gotujemy aż będą miękkie.
Pieczarki oczyszczamy, kroimy i podsmażamy razem z posiekaną szalotką . Do pieczarek dodajemy odsączone grzyby i podsmażamy jeszcze przez około 5 minut. Doprawiamy solą i pieprzem. Następnie miksujemy je lub siekamy, jednak nie zbyt mocno tak by pozostały wyczuwalne kawałki grzybów. Dodajemy do nich grubo posiekane orzechy włoskie i ewentualnie jeszcze doprawiamy do smaku.

Gotowym farszem napełniamy pierogi.

piątek, 8 listopada 2013

Kurczak. Pieczarki. Winogrono. Cydr.


Po dość długiej przerwie dziś w końcu powracam z nowym przepisem. Robię to trochę w biegu, bo jak zwykle cierpię na niedoczas. W brew pozorom jesienne, długie wieczory nie obfitują u mnie w nudę. I nawet wtedy gdy zaplanuje sobie wieczór przy komputerze ostatecznie okazuje się, że nic mi z tego nie wychodzi.
Wychodzą mi za to nowe dania w kuchni. To, że nie pisałam przez dłuższy czas, nie oznaczało że nic nie jedliśmy albo że jedliśmy wiąz to samo. Mam gdzieś głęboko zakorzenioną potrzebę szukania nowych połączeń i testowania co raz to nowych dań. Dzisiejsze będzie bardzo proste i szybkie, bo takie lubię najbardziej. Zdaje sobie jednak sprawę, że moja propozycja nie podbije wszystkich serc, jest to bowiem danie dla tych, którzy lubią połączenie mięsa z owocami. Wszystko idealnie współgra z aromatem wytrawnego cydru. Zapraszam.


Kurczak w winogronami w cydrze
składniki
  • około 300 g udek kurczaka bez skóry lub 4 nóżki 
  • 350 g pieczarek
  • 2 szalotki
  • 100 g czerwonych winogron
  • 100 ml wytrawnego cydru
  • 100 ml śmietany
  • 20 g masła
  • 2 łyżki oleju
  • sól, pieprz 
wykonanie:
Kurczaka podsmażamy na rozgrzanym oleju przez około 8 minut. Dodajemy posiekaną szalotkę, smażymy jeszcze 2 minuty, doprawiamy solą i pieprzem. Dolewamy do kurczaka cydr i gotujemy na małym ogniu aż płyn odparuje.
Na osobnej patelni podsmażamy na maśle pokrojone w plastry pieczarki.
Dodajemy je do kurczaka wraz ze śmietaną i gotujemy jeszcze 10 minut. Dodajemy na koniec winogrona przekrojone na pól i pozbawione pestek. Gotujemy kolejne 2-3 minuty.
W razie potrzeby sos można zagęścić mąką.



poniedziałek, 17 grudnia 2012

A do barszczu drożdżowe paszteciki

 

Zachowując tradycję, ale też zaspokajając kulinarne oczekiwania moich domowników, co roku na Wigilię przygotowuję paszteciki. Są one nieodzownym towarzystwem dla barszczu serwowanego tego wieczoru.
Moje pierwsze paszteciki nie zaliczały się do szczególnie udanych. Po pierwsze były za duże, po drugie ciasto pozostawiało wiele do życzenia. W trakcie pieczenia stało się twarde i suche, i nic a nic nie przypominało ciasta drożdżowego.
Od tamtej pory podjęłam kilka prób, zanim upiekłam paszteciki, które mnie zadowoliły. Ciasto po upieczeniu jest miękkie, puszyste, a z farszem pieczarkowym stanowi bardzo smaczną całość. Pieczarkowe nadzienie wykorzystuję dość często w ciągu roku do bułeczek i zapiekanek, ale raz w roku dodaję do niego suszone grzyby i w ten sposób zamieniam codzienne pieczarki na odświętne, idealne nadzienie do pasztecików.


Drożdżowe paszteciki pełne grzybów

Składniki na ciasto:
  • 1/2 kg mąki
  • 1/2 szklanki mleka
  • 5 dkg drożdży
  • 1 jajko
  • 1 żółtko
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka cukru
  • 100 g margaryny Palma z Kruszwicy
Składniki na farsz:
  • 20 g suszonych grzybów (namoczonych dzień wcześniej)
  • 700 g pieczarek
  • 2 cebule
  • sól, pieprz
  • estragon
  • 2 łyżki oleju Kujawskiego tłoczonego na zimno 

 Składniki dodatkowe:
  • żółtko
  • sezam lub mak
Wykonanie
Drożdże rozcieramy z łyżeczką cukru i 1 łyżką mleka Do mąki z solą dodajemy jajko, żółtko, zaczyn drożdżowy, resztę mleka oraz stopioną i wystudzoną Palmę. Wyrabiamy ciasto do chwili, gdy będzie lśniące i gładkie. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia, aż podwoi swoją objętość.
W tym czasie przygotowujemy farsz.
Namoczone wcześniej grzyby gotujemy do miękkości. Odcedzamy i siekamy.
Pieczarki z cebulą obieramy i siekamy. Podsmażamy na 2 łyżkach oleju Kujawskiego. Smażymy je tak długo, aż odparuje z nich cały płyn, jaki puszczą pieczarki. Do pieczarek dodajemy posiekane grzyby i smażymy jeszcze około 5 minut. Doprawiamy solą, pieprzem i odrobiną estragonu.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na 3 części, kładziemy na stolnicę i rozwałkujemy na prostokąt o grubości 3-4 mm. Na ciasto nakładamy bardzo płasko farsz do 2/3 prostokąta wzdłuż dłuższego boku. Następnie zwijamy ciasto w roladę zaczynając od boku z farszem. Rulon nie powinien być zbyt gruby, najlepiej przy zwijaniu wykonać maksymalnie 3 obroty.
Następnie rulon kroimy ostrym nożem pod lekkim kątem na kawałki o szerokości 4-5 cm. Smarujemy górę ciasta rozmąconym żółtkiem i posypujemy makiem lub sezamem.
Paszteciki pieczemy od razu w temperaturze 180 stopni C przez 15 minut.


Przepis na 24 sztuki
Czas moczenia grzybów 12 godzin
Czas przygotowania 1 godzina  i 40 minut
Czas wyrastania ciasta 30 minut
Czas pieczenia 15 minut

środa, 12 grudnia 2012

Boeuf bourguignon


 

Świąteczny obiad kojarzy się z elegancją. Specjalnie na tę okazję przygotowujemy dania, które według nas są wyjątkowe, odświętne, a ich jedzenie sprawia nam przyjemność.
Gdy mieszkałam we Francji urozmaiciłam moje świąteczne menu o dania, którymi niejedna pani domu w Polsce nie zaprzątałaby sobie głowy. Jednym z nich jest boeuf bourguignon.
Można by rzec: ot francuski gulasz, nic nadzwyczajnego. Jednak ci, którzy znają to danie wiedzą, że nie jest ono tak do końca zwyczajne. Rozpływające się w ustach mięso i niesamowity aromat wina sprawiają, że danie to zasługuje na miano niecodziennego. Niestety ma swoje minusy, a mianowicie: czas przygotowania i koszt. Ale ja tłumaczę to sobie w ten sposób, że Święta nie są codziennie i zasługują na specjalną oprawę. Właśnie dlatego tylko kilka razy w roku, przy szczególnych dla mnie okazjach, na naszym stole gości ten francuski specjał i mimo swego zagranicznego pochodzenia doskonale wpasowuje się w nasze tradycje.



 Boeuf bourguignon

Składniki:
  • 1 i 1/5 kg mięsa wołowego
  • 150 g wędzonego boczku
  • 750 ml czerwonego wina wytrawnego*
  • 2 cebule
  • 1 duża marchew
  • 2 ząbki czosnku
  • 250 g pieczarek
  • 300 ml bulionu wołowego
  • 3 łyżki oleju Kujawskiego tłoczonego na zimno
  • 2 goździki
  • 1 łyżka brązowego cukru
  • 1 łyżka mąki
  • sól, pieprz
  • bouquet garni (3 gałązki natki pietruszki, 1 liść laurowy, 1 gałązka tymianku - związane nitką)

Mięso kroimy na kawałki jak na gulasz, marchew na plasterki. Wkładamy do miski i zalewamy winem. Doprawiamy pieprzem, dokładamy też goździki. Pod przykryciem odstawiamy do lodówki na 12 godzin.
Po tym czasie wyciągamy mięso z marynaty (której nie wylewamy) i osuszamy. Na rozgrzanym oleju podsmażamy je z obu stron. Przekładamy do szybkowaru. Boczek kroimy w kostkę lub w paseczki, cebulę w dużą kostkę i podsmażamy na 1 łyżce oleju. Dokładamy do mięsa. Oprószamy mąką i dodajemy też brązowy cukier.
W międzyczasie należny zagotować pozostałą marynatę i przelać do szybkowaru. Dokładamy bouquet garni, wyciskamy czosnek, dolewamy bulion i dusimy na małym ogniu, pod przykryciem, przez 2 godziny i 30 minut.
Po tym czasie do mięsa dokładamy pokrojone pieczarki. Gotujemy jeszcze 15 minut.
Przed podaniem wyciągamy bouquet garni.

Dla 6 osób
Czas: 14 godzin (przygotowanie 20 minut, marynowanie 12 godzin, gotowanie około 2 godziny 45 minut)

Uwagi
*Aby danie bourguignon było w 100 % burgundzkim należy użyć klasycznego burgundzkiego czerwonego - wytrawnego wina Bourgogne z czerwonych owoców o bogatym owocowym bukiecie. Jest to wino ze szczepów Pinot Noir lub Gamay. Z uwagi na to że wina Bourgogne osiągają często zawrotne ceny Francuzi chętnie zastępują je winem Côtes-du-Rhône, które ma atrakcyjny owocowy aromat. Wina te charakteryzuje stożkowa butelka.

piątek, 30 listopada 2012

Pierogi z czerwoną soczewicą i pieczarkami


Lepienie pierogów to strasznie czasochłonne zajęcie. Moja Teściowa zawsze powtarza, że to pół dnia roboty i 5 minut jedzenia. Faktycznie dużo z nimi zachodu, jednak nie ma bez nich Świąt.
W tym roku postawiłam na "nowoczesność" i świadomie zrezygnowałam z tradycyjnych pierogów z kapustą i grzybami czy też samymi grzybami. Inspiracją do zrobienia innego farszu była spontaniczna wycieczka do Torunia w pewien letni, słoneczny dzień. W najsłynniejszej w tym mieście pierogarni dane mi było spróbować kilku rodzajów przepysznych pierogów. 
Teraz, w domowym zaciszu, przygotowałam coś innego niż to, do czego przez lata przyzwyczaiły nas nasze mamy. Nadzienie bardzo proste i smaczne, doskonałe na wigilijną kolację.


Pierogi z czerwoną soczewicą i pieczarkami

 Składniki na ciasto:
  • 1/2 szklanki mąki + do wyrobienia ciasta
  • 1 szklanka wody
  • sól
  • 2 żółtka
Pół szklanki mąki mieszamy w garnku z zimną wodą i odrobiną soli. Wszystko razem należy zagotować, aż powstanie kleista masa. Po przestygnięciu dodajemy do niej żółtka i mąkę. Mąki ma być tyle, by ciasto było sprężyste, ale nie klejące.
Z ciasta odrywamy małe kawałki, wałkujemy i za pomocą np. szklanki wykrawamy kola. Napełniamy je farszem i sklejamy brzegi.
Ciasta nie można wałkować zbyt cienko, bo nie będzie się dobrze zlepiać na brzegach.

Składniki na farsz:
  • 300 g pieczarek
  • 1 szklanka soczewicy czerwonej
  • 1 cebula
  • 3 łyżki oleju Kujawskiego tłoczonego na zimno
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 łyżka natki pietruszki

Soczewicę zalewamy wodą - około 2 cm nad jej powierzchnią, doprawiamy solą i gotujemy, aż będzie miękka. Jeśli w czasie gotowania płyn się nie wchłonął do końca, soczewicę należy dokładnie odsączyć.
Na rozgrzanym oleju podsmażamy drobno pokrojone pieczarki, a gdy odparuje z nich cała wilgoć - dodajemy posiekaną cebulkę i czosnek. Podsmażamy, aż cebulka się zeszkli. Mieszamy grzyby z soczewicą. Doprawiamy ewentualnie solą i pieprzem, dodajemy natkę pietruszki.
Gotowym farszem napełniamy ciasto formując pierogi.
Gotowe pierogi gotujemy w osolonym wrzątku. Podajemy z podsmażoną cebulką.

 Składniki na około 50 sztuk/ 6 osób
Czas całkowity około 2 godziny.

środa, 1 lutego 2012

Klopsiki. Pieczarki. Makaron.



No i doczekalismy sie, przyszla zima. Choc bez sniegu za to bardzo mrozna. Szczesliwi ci, ktorzy nie musza wychodzic z domu albo przynajmniej nie musza wystawac na przystankach w oczekiwaniu na tramwaj czy autobus. Komunikacja miejska w te dni zieje prawdziwym chlodem.
Po powrocie do domu cudownie jest rozgrzac dlonie trzymajac w nich kubek goracej czekolady. Doskonale sprawdza sie tez sycaca i rozgrzewajaca zupa, ale zupe prezentowalam poprzednio. Dzis danie makaronowe z dodatkiem prostych, ale pysznych klopsikow. Zapraszam :-)




Tagliatelle z klopsikami i sosem pieczarkowym

skladniki:
  • makaron tagliatelle (porcja dla 4 osob)
  • 300g mielonego miesa
  • 1 srednia cebulka
  • 1 zoltko
  • peczek koperku
  • sol, pieprz ziolowy
  • olej do smazenia

sos pieczarkowy:
  • 20g masla + 1 lyzka oliwy z oliwek
  • 200g pieczarek
  • 1 cebula
  • 1 zabek czosnku
  • 250ml smietany
  • swiezy koperek
  • sol, pieprz
  • szczypta chili

wykonanie:
Do mielonego miesa dodajemy zoltko, posiekana i podsmazona wczesniej cebulke, koperek i przyprawy. Wszystko razem wyrabiamy i formujemy malutkie klopsiki, mniej wiecej wielkosci pileczki golfowej. Klopsiki smazymy ze wszystkich stron na niewielkiej ilosci oleju do smazenia.

W tym czasie gotujemy makaron al dente.

Pieczarki oczyszczamy i kroimy na plasterki. Cebule siekamy w kosteczke i podsmazamy przez chwile na masle z dodatkiem oliwy z oliwek. Dokladamy posiekany czosnek i pieczarki. Wszystko dusimy az do chwili gdy plyn z pieczarek odparuje. Dolewamy smietane, dokladamy posiekany koperek i przyprawy. Sos doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ognien i dokladamy usmazone wczesniej klopsiki. Calosc gotujemy na malym ogniu przez okolo 10 minut.

Sos podajemy z ugotowanym wczesniej makaronem.
Smacznego!

sobota, 12 listopada 2011

Krokiety w orzechowej panierce



Zawsze w listopadzie duzo sie dzieje na moim blogu, choc mysle, ze nie tylko na moim. Ten miesiac obfituje w cykliczne akcje kulinarne, ktorych zawsze wypatruje z utesknieniem. Nawet mimo braku czasu staram sie brac w nich udzial. Moze robie to wszystko po to by uprzyjemnic sobie oczekiwanie na swieta? Sama nie wiem, ale wspolne gotowanie w tym czasie sprawia mi wiele radosci.
Dzis dobrze sie sklada, ze ciagle trwa Orzechowy tydzien, ale tez rozpoczela sie kolejna zabawa Andrzeja i Ireny czyli Gotujemy po polsku. Az trudno w to uwierzyc, ale bedziemy razem gotowac polskie specjaly pod patronatem serwisu zPierwszegoTloczenia.pl juz czwarty raz.
Tym razem na warsztat ida nalesniki, ktore swoja droga sa bardzo lubiane w moim domu. Viki uwielbia je na slodko, za to dorosla czesc rodziny woli wersje wytrawna i to wlasnie z mysla o nas samych powstaly dziesiejsze krokiety.



Krokiety z pieczarkami w orzechowej panierce

skladniki
przepis na ciasto

farsz:
  • 1 cebula
  • 200g pieczarek
  • sol, pieprz
  • ostra papryka w proszku
  • suszony rozmaryn
  • 1 lyzka masla
  • tarty ser Gouda - opcjonalnie

panierka:
  • 1 jajko
  • posiekane orzechy wloskie

wykonanie:
Zaczynamy od usmazenia nalesnikow.
Pieczarki oczyszczamy i osuszamy, kroimy w plastry. Wrzucamy je na patelnie z 1 lyzka masla i smazymy az plyn z pieczarek odparuje, a one lekko sie przyrumnienia. dokladamy wtedy drobno posiekana cebule i smazymy jeszcze przez okolo 5 minut az cebulka sie zeszkli. Doprawiamy do smaku sola i pieprzem, dodajemy troche ostrosci za pomoca papryki w proszku. Na koniec dodajemy odrobine rozmarynu.
Gotowym farszem napelniamy nalesniki i zwijamy. Jesli ktos lubi, tak jak moj Maz, mozna do kazdego krokieta dodac troche tartej goudy, ktora nakladamy na pieczarki.
Zwiniete nalesniki maczamy w rozmaconym jajku, a nastepnie w posiekanych orzechach wloskich.
Krokiety ukladamy w natluszczonym naczyniu zaroodpornym i zapiekamy w piekarniku przez 15 minut w temperaturze 180°C.
Smacznego.




środa, 20 kwietnia 2011

Wiosenne lenistwo i pyszna salatka




Moja pierwsza w tym roku wyprawe na dzialke moge zaliczyc do bardzo udanych. W promieniach kwietniowego slonca oddalam sie slodkiemu lenistwu. Czas plynal mi bardzo przyjemnie, tym bardziej ze zajelam sie tym co tak bardzo lubie. Z aparatem w reku podpatrywalam co dzieje sie w ogrodzie. Oczy cieszyly kolorowe kwiaty na rabatkach, w powietrzu unosila sie slodkawa won kwitnacych drzew. Od czasu do czasu cisze przerywaly spiewajace w oddali ptaki albo brzeczace baki. Ech jak bardzo mi tego brakowalo.




Teraz czekam na pierwsze ogrodowe uprawy. Juz widac jak wschodzi salata i rzodkiewki. Truskawki puszczaja mlode listki. Niedlugo zacznie sie wysiew ogorkow i cukini. Ciekawe czy podobnie jak rok temu i teraz bedzie urodzaj tej ostatniej?

Tak piekny dzien byl tez dobra okazja by rozpoczac sezon grillowy. A do grillowanych mies byla pyszna salatka, ktora goraco polecam.



Salatka brokulowa II

Skladniki:
  • 1 brokul
  • 2 jajka ugotowane na twardo
  • okolo 5 surowych pieczarek
  • 4 ugotowane ziemniaki
  • 2 ogorki konserwowe
  • sos czosnkowy
  • sol, pieprz, zielona pietruszka

Brokul nalezy zblanszowac. Ziemniaki i jajka nalezy ugotowac.
Do miski wrzucamy brokul podzielony na rozyczki. W kostke kroimy jajka, ziemniaki i ogorki konserwowe. Pieczarki po umyciu najlepiej obrac i przekroic na pol, a nastepnie na plasterki, ogonki kroimy osobno.
Calosc doprawiamy sosem czosnkowym. Polecam ten przepis. Do tego sol i pieprz do smaku oraz natka pietruszki.
Smacznego!