Dziś ponownie bób w roli głównej. Wszystko dlatego, że bardzo go lubimy - ja i mąż, bo dzieci niestety nie.
Gdy byłam mała to u babci na wsi zrywałam bób w ogrodzie. Potem babcia gotowała cały garnek bobu i jedliśmy go jak cukierki. Nikt nie zawracał sobie głowy obieraniem go z łupiny. To były czasy. Prosto, szybko i bez zbędnych ceregieli. W pewnym sensie tęsknie za tamtym gotowaniem, bardzo naturalnym i prostym. Choć z drugiej strony lubię eksperymenty kulinarne i odkrywanie nowych technik, przepisów, testowanie nowych połączeń. Kiedyś bób jadłam tylko na jeden sposób, dziś wykorzystuje go do wielu fajnych i prostych dań. Kiedyś był tylko przekąską, a dziś jadamy go na obiad, drugie śniadanie i kolacje. Tym razem danie obiadowe.
Kaszotto z bobem i cukinią
składniki:
- 1/2 szklanki kaszy pęczak
- 1 cukinia
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- 500 g bobu
- bulion warzywny
- oregano
- sól, pieprz
- 1 łyżka oliwy z oliwek lub 1/2 łyżeczki oleju kokosowego
wykonanie:
Bób gotujemy w osolonym wrzątku al dente, około 5-8 minut. Następnie odcedzamy, zalewamy zimną wodą by przerwać proces gotowania. Odsączamy, a gdy ostygnie obieramy z błonki.
Na patelni rozgrzewamy olej, dodajemy posiekana cebulę i czosnek. Smażymy około 5 minut, dodajemy suchą kaszę o smażymy kolejne 2 minuty. Wlewamy bulion warzywny, około 0,5 szklanki. Gotujemy łącznie 20 minut. W razie potrzeby uzupełniamy ilość bulionu. Na 10 minut przed końcem gotowania dodajemy cukinię pokrojoną w kostkę. Na koniec dodajemy bób oraz przyprawy: suszone oregano, sól i pieprz do smaku. Podgrzewamy jeszcze 5 minut i podajemy.