Maj to miesiąc kiedy w mojej kuchni zdecydowanie królują szparagi. Nie mogę uwierzyć, że kiedyś ich nie jadałam. Nie to, że ich nie lubiłam, ja ich zwyczajnie nie znałam, nie widziałam jak smakują i co można z nich przygotować. Choć zawsze mnie intrygowały, gdy widziałam je na targu. A jak już raz skusiłam się na nie z czystej ciekawości to przepadłam bez reszty. Na szczęście reszta rodziny pokochała je tak jak ja i w ten oto sposób co roku ulegamy szparagowemu szaleństwu.
Tym razem jedno z moich ulubionych dań - tarta. Kocham to dane za różnorodność i duże pole do popisu.
Tarta ze szparagami nutą pomarańczy.
składniki:
przepis na ciasto
- 400 g zielonych szparagów
- 1 pomarańcza
- 3 jajka
- 4 łyżki śmietany 36%
- sól i pieprz
- 1 łyżka oliwy do smażenia
wykonanie:
Ciasto przygotowujemy według przepisu. Wykładamy nim foremkę do tart i nakłuwamy widelcem.
Szparagi myjemy, odcinamy końcówki, możemy obrać, ale nie jest to konieczne. Gotujemy przez 8-10 minut w osolonym wrzątku. Odcedzamy i przekładamy do zimnej wody by się dłużej nie gotowały. Wystudzone szparagi układamy na ciasto.
Mieszamy jajko razem ze śmietaną i sokiem w pomarańczy. Doprawiamy solą i pieprzem.
Zalewamy tym szparagi. Na wierzch ścieramy skórkę z pomarańczy.
Tartę pieczemy w temperaturze 200°C przez 30-35 minut.
4 komentarze:
Ale bym zjadła taką tartę:)
Zaciekawił mnie dodatek pomarańczy, taka tarta musiała smakować naprawdę niezwykle :)
Wygląda pysznie, a i połączenie jest bardzo ciekawe.:)
Pozdrawiam :)
Dziękuje za miłe słowa, a tarta była bardzo dobra.
pozdrawiam
Prześlij komentarz