Obiecałam ostatnio coś słodkiego na pochmurne, listopadowe dni. Tym czasem listopad okazuje się dla nas całkiem łaskawy, co mnie osobiście cieszy. Szkoda tylko, że utknęłam w domu z chorymi dziećmi. A wiadomo chore dzieci oznaczają mniej czasu na cokolwiek innego niż one same.
Tak więc słodycz musiała być prosta i szybka w przygotowaniu. Okazuje się, że tak szybko jak się zrobiła tak szybko zniknęła. Dobrze, że choć zdjęcia zostały ;-)
Strudel z jabłkami
składniki:
- opakowanie ciasta francuskiego
- 5 jabłek
- 40 g rodzynek
- 60 g migdałów w płatkach
- 100 g brązowego cukru
- sok z 1 cytryny
- 2 łyżki rumu
- 2 łyżeczki cynamonu
- 10 g masła
- cukier puder do posypania
wykonanie:
Rodzynki namaczamy we wodzie z dodatkiem rumu. Po 30 minutach odsączamy.
Jabłka obieramy, wykrawamy gniazda nasienne i kroimy w kostkę. Skrapiamy sokiem z cytryny. Do jabłek dodajemy cukier, cynamon, migdały i rodzynki Wszystko mieszamy, a następnie wszystko rozkładamy na rozwinięte ciasto francuskie. Zostawiamy z jednej strony (na końcu) margines 2 cm. Ciasto zwijamy w roladę. Układamy na blachę do pieczenia wyłożoną papierem do pieczenia. Roladę smarujemy roztopionym masłem.
Pieczemy przez 25 minut w temperaturze 210°C
Po upieczeniu, wystudzone ciasto posypujemy cukrem pudrem i ewentualnie migdałami w płatkach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz