Moje dziecko, mimo swego dość młodego wieku, doskonale wie czego chce. Od dłuższego już czasu chodziła za mną prosząc o tort malinowy z galaretką na swoje trzecie urodziny. Hmm, jak tu odmówić dziecku kiedy tak pięknie prosi. Ciasto z galaretką to w sumie nie tort, ja przynajmniej inaczej kojarzę torty. Jednak jako super mama staje na wysokości zadania i oto jest. Biszkopt przekładany masą malinowo-śmietanową jak prawdziwy tort. A zwieńczeniem jest wymarzona galaretka i maliny.Oczywiście owoce wprost z mojej zamrażarki, Skrawek lata przemycony w sam środek zimy. Sam tort to żadne dzieło sztuki, ale ważne że dziecko zadowolone.
Tort malinowy z galaretką
składniki
przepis na biszkopt
- 4 jajka
- 3/4 szklanki drobnego cukru
- 3/4 szklanki mąki (pół mąki pszennej i pół ziemniaczanej)
- 2 łyżki kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
masa do tortu
- 3 śmietany kremówki
- cukier puder
- 2 opakowania utrwalacza do śmietany śmietan-fix
- maliny mrożone około 300 g
- 2 galaretki malinowe
wykonanie:
Przygotowujemy galaretkę według przepisu. Odstawiamy na bok.
Biszkopt:
Oddzielamy białka od żółtek. Białka wraz z cukrem ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy do niej rozmącone żółtka i delikatnie mieszamy. Na końcu dodajemy połączone ze sobą i przesiane dwie mąki, kakao i proszek do pieczenia. Energiczne mieszamy. Ciasto wykładamy na tortownicę wyłożona na dnie papierem do pieczenia. Pieczemy około 25-30 minut w temperaturze 180°C Najlepiej sprawdzić patyczkiem czy jest już upieczony. Gdy biszkopt całkiem wystygnie przecinamy go na dwa równe krążki.
2 kremówki ubijamy z cukrem pudrem i usztywniaczem do śmietany. Ubitą śmietanę dzielimy na dwie części. Do jednej z nich dodajemy 100 g zmiksowanych malin.
Jeden blat biszkoptu układamy na paterze i spinamy obręczą.Na biszkopt wykładamy śmietanę połączoną z malinami. Przykrywamy drugim blatem biszkoptu. Na nim rozprowadzamy resztę ubitej wcześniej śmietany. Na wierzchu układamy pozostałe maliny.
Gdy galaretka będzie już mocno ściągnięta wylewamy ją ostrożnie na maliny. Trzeba uważać by galaretka nie była zbyt luźna bo przeleci przez ciasto.
Ciasto z galaretką odkładamy do lodówki do całkowitego zastygnięcia.
Ostatnią kremówkę ubijamy na sztywno i ozdabiamy nią tort po bokach. Do chwili podania przechowujemy ciasto w lodówce.
Uwagi: W przepisie podałam 2 galaretki, jednak na ciasto wykorzystałam około 1,5. Resztę rozlałam do miseczek dla dzieci.
Ilość malin może oczywiście być większa. Wtedy ciasto będzie bardziej malinowe.
6 komentarzy:
Wygląda pysznie ;))
Jak nie dzieło sztuki jak tak. Każdy dobry tort to dzieło sztuki:) jak na trzylatka to bardzo sprecyzowane smaki. I dobrze :)
fajnie by było jakbyś podała ile tego cukru pudru potrzeba o tej smietany ;)
Celowo nie podała ilości cukru pudru, bo to zależy jak słodkie ciasta się lubi. Ja mało słodzę, więc dla wielu osób moja ilość cukru pudru mogłaby okazać się niewystarczająca. Najlepiej en cukier puder po łyżce i próbować czy ilość jest odpowiednia. Ewentualnie dosypać więcej jeśli jest taka potrzeba.
właśnie tak robiłam dosypywałam po trochu cukru pudru i próbowałam. ciasto wyszło mi przepięknie :)
bardzo się cieszę
pozdrawiam
Prześlij komentarz