Nie pytajcie gdzie byłam kiedy mnie nie było. Zarobiona jestem okropnie. Szczerze mówiąc to na blogowanie zwyczajnie nie mam czasami chęci. Już nawet zdjęć nie robię, bo mi czasu brakuje. O dziwo dziś się postarałam, nabrałam nagłej ochoty aby złapać za aparat i pstryknąć kilka fotek zanim rodzina spałaszuje cały obiad. Efekt jaki jest każdy widzi, ale nie to jest najważniejsze. Chodzi o to, że w końcu zabrałam się za nadrabianie zaległości. Choć w sumie to chyba taki jednorazowy incydent. nie wiem kiedy znów wpadnę tu z kolejnym przepisem. Mam nadzieje, że mi to wybaczycie i nadal chętnie będziecie tu zaglądać.
Łosoś z soczewicą i sosem musztardowo-śmietanowym.
składniki:
- 4 filety z łososia bez skóry
- 200 g zielonej soczewicy
- 2 marchewki
- 2 garście zielonej fasolki szparagowej z mrożonki
- 1 cebula
- posiekana natka pietruszki około 2 łyżki
- sól, pieprz
- tymianek
na sos:
- 1 szalotka
- 2 łyżki masła
- 200 ml śmietany 18%
- 1 czubata łyżeczka musztardy francuskiej
- sól, pieprz
wykonanie:
Marchewkę po obraniu kroimy na talarki. Soczewice wsypujemy do garnka i zalewamy zimną wodą, solimy. Wody powinno być 5 razy więcej niż soczewicy. Dokładamy marchewkę, całą, obraną cebulę i gotujemy przez 35 minut. W połowie gotowania dokładamy do garnka fasolkę.
Filety z łososia doprawiamy solą i pieprzem oraz świeżym tymiankiem. Każdy filet zawijamy w folię aluminiową, robiąc paczuszkę. Rybę umieszczamy w piekarniku i pieczemy przez 15 minut w temperaturze 160°C
W między czasie robimy sos. Posiekana szalotkę podsmażamy na maśle. Gdy ładnie się zeszkli dolewamy na patelnię śmietanę i musztardę. Mieszamy.
Ugotowana soczewicę z warzywami odcedzamy. Wyciągamy cebulę. Soczewicę łączymy ze sosem, dokładnie mieszając. Posypujemy natka pietruszki.
Podajemy razem z upieczonym łososiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz