U mnie lato w pelni, co prawda nie na dworze, a w sklepach i na straganach. Robienie zakupow o tej porze to prawdziwa przyjemnosc, bo wszedzie pelno owocow i mlodych warzyw. Wlasciwie bardziej owocow niz warzyw, bo dostanie mlodej kalarepy czy bobu to marzenie nie do spelnienia.
Na te rarytasy poczekam jeszcze pare dni az znajde sie w Polsce.
Poniewaz jak juz wspomnialam owocow u mnie dostatek to tez dzisiejsza propozycja jest bardzo owocowa. Sezon truskawkowy juz sie konczy za to ich miejsce zajmuja czeresnie, melon, arbuzy i nektarynki. Ja jako maniak arbuzowy nie moglam sie wrecz oprzec cudnie wygladajacym arbuzom. Dla towarzystwa i kontrastu kolorystycznego zakupilam tez przepyszny melon galia.
To moja ulubiona odmiana tego owocu, inne jakos mnie nie zachwycaja. Za to dobrze schlodzony melon galia ze swym zielonkawym miaszem wspaniale sie komponuje z czerwienia rownie zimnego arbuza. Oba owoce bardzo rzeskie, prawdziwie wakacyjne. Calosci zas dopelnia sos z jogurtu naturalnego z dodatkiem kwasnej galaretki. Wspanialy deser na upalne dni.
skladniki dla 2 osob:
1 melon galia
arbuz - ilosc dowolna
1 jogurt naturalny
1 lyzeczka soku cytrynowego
1 lyzka cukru
1 lyzka galaretki truskawkowej
Melon i arbuz musza byc dobrze schlodzone.
Melon przecinamy na pol i wyciagamy z niego pestki. Nastepnie nalezy wydrazyc miasz za pomoca specjalnej lyzki lub gdy takiej nie posiadamy robimy to mala lyzeczka kolistym ruchem reki.
Arbuza najlepiej kupic bezpestkowego, ale jesli nie posiadamy wlasnie takiego usowamy pestki i kroimy na kawaleczki.
Gotowe owoce ukladamy w polowkach melona.
Sos - jogurt mieszamy ze sokiem cytrynowym, cukrem i galaretka. Polewamy nim owoce tuz przed podaniem.
Calosc mozna udekorowac listkami miety.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz