Pierwszy dzień jesieni w tym roku jest wyjątkowo ładny. Za oknem delikatne słońce i prawdziwie letnia temperatura. Ostatnie dni lata były naprawdę cudowne. Szkoda tylko, że ja ciągle przeziębiona chodzę. Mimo to jest energia i mnóstwo pomysłów na pyszne dania. Jest tez niestety dominujący brak czasu, a ponieważ październik za pasem, to będzie go jeszcze mniej. Za chwilę zaczynam uczelniany maraton i z pewnością na blogu będzie mniej nowych wpisów. Mam jednak nadzieję, że pozostaniecie wierni tej stronie i z niecierpliwością będziecie wypatrywać nowych wpisów.
Tym czasem zapraszam na przekąskę lub też kolację prosto z piekarnika.
Pieczarki faszerowane porem
składnik
- 6 dużych pieczarek (najlepiej takich na grilla)
- 2 pory - białe części
- 100 g wędzonego boczku
- 50 g sera gouda
- 1 kulka mozzarelli
- chilli w proszku
- sól, pieprz
- natka pietruszki
wykonanie
Jeśli pieczarki mają trzonki to je wycinamy (moje nie miały)
W rondelku podsmażamy pokrojony boczek wędzony. Gdy się wytopi tłuszcz dodajemy do niego pokrojone pory i ewentualnie posiekane nóżki pieczarek. Podsmażamy do miękkości pora. Doprawiamy chilli w proszku oraz pierzem. W razie konieczności solą. Zdejmujemy z ognia i dodajemy starty na dużych oczkach ser żółty. Dokładnie mieszamy, a następnie napełniamy farszem kapelusze pieczarek.
Przekładamy je do naczynia żaroodpornego wysmarowanego tłuszczem lub wyłożonego papierem do pieczenia. Pieczemy przez 25 minut w temperaturze 180°C.
Na 10 minut przed końcem pieczenia na pieczarkach rozkładamy pokrojoną w kostkę mozzarellę. Upieczone pieczarki serwujemy na ciepło, przed podaniem posypujemy natką pietruszki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz