expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

poniedziałek, 7 lipca 2008

Pieczone ziemniaki w ziolowej posypce



Ziemniaki towarzysza nam w kuchni przez caly rok, od wiosny az po schylek zimy. Ich pora roku bez watpienia jest jesien, gdy masowo zierane sa z pol. Ale ja najbardziej lubie male, mlodziutkie ziemniaki, o zupelnie innym smaku, ktore wlasnie teraz nam kroluja. Pozna wiosna i wczesne lato to zdecydowanie ich czas, ktory trzeba wykorzystac w pelni. Tym razem ziemniaki zagoscily w mojej kuchni z okazji Ziemniaczanego tygodnia.

Propozycji na dania z wykorzystaniem szarej eminencji ziemniaka jest tyle ilu jest ludzi sklonnych je przygotowac. Niektore bardzo wyszukane, niektore proste.
Dzis postawilam wlasnie na prostote. Po trochu z braku czasu, a po trochu dlatego, ze bardzo lubie ziemniaki w takiej wlasnie formie. Poza tym pieczone ziemniaczki doskonale pasuja do wszelkich grillowanych pysznosci, a przeciez lato to czas grillowania. Dodatkowo posypka z ziol dodaje im aromatu i sprawia, ze smakuja jeszcze lepiej.



skladniki:
mlode ziemniaki
olej sezamowy
mieszanka ulubionych ziol (ja uzylam koperku, tymianku, szczypiorku i rozmarynu)
sol i pieprz



wykonanie:
Ziemniaki myjemy i gotujemy w mundurkach. Nastepnie przelewamy zimna woda i obieramy. Doprawiamy sola i pieprzem i mieszamy z 2 lyzkami oleju sezamowego. Przekladamy na blache. Pieczemy ziemniaki w piekarnku nagrzanym do 250°C przez 15-20 minut.
Po upieczniu, gdy sa jeszcze cieple obtaczamy je w mieszance posiekanych, swiezych ziol.

Polecam te ziemniaczki do salatek i mies z grilla.
Smacznego!

Brak komentarzy: