expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

piątek, 26 września 2014

Dynia i papryka. Wędzony twaróg i orzechy. Zupa.


No i przyszła sobie kilka dni temu. Jesień. Od razu powiało chłodem, zrobiło się mokro i nieprzyjemnie. Nie lubię takiej jesieni. Za to uwielbiam kolorowe liście, które spadają z drzew, ich szelest pod butami. Lubię też jesienne wyprawy na targ. To dopiero jest uczta dla oka i jak się okazuje po powrocie do domu, również dla podniebienia. Dużo się dzieje w mojej jesiennej kuchni.


Dziś pod nóż poszła dynia, zdecydowanie ulubione warzywo mojej starszej córki. Przyznaję, że jestem zdziwiona Jej uwielbieniem do dań z dynią w roli głównej, ale z drugiej strony bardzo mnie to cieszy. Jak łatwo się zatem domyślić, jesienne kuchnia w naszym domu zdominowana jest właśnie przez dynie.


Krem z dyni z pieczoną papryką

składniki na 4 porcje
  • około 600-700 g dyni bez skóry
  • 1 duża papryka czerwona
  • 2 cebule
  • 2 małe ziemniaki
  • 600-700 ml bulionu warzywnego
  • chilli w proszku
  • sól, pieprz 
  • olej do smażenia
  • śmietana kremówka
  • orzechy laskowe
  • twaróg wędzony - u mnie z dodatkiem papryki


wykonanie:
Paprykę po umyciu kroimy na pól, usuwamy gniazda nasienne i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200°C do chwili aż skóra zacznie odchodzić. Paprykę wkładamy do miski, naciągamy na nią worek i czekamy około 5 minut. Po tym czasie ściągamy z niej skórkę.
W garnku na oliwie podsmażamy posiekaną cebulę, dodajemy do niej chilli w proszku. Ilość chilli zależy 
od tego czy wolimy zupę pikantną czy nie. Gdy cebula się zeszkli dodajemy pokrojoną w kostkę dynię i 
ziemniaki. Podsmażamy około 5 minut, a następnie zalewamy bulionem i gotujemy aż warzywa będą 
miękkie. Dodajemy do warzyw paprykę i wszystko dokładnie miksujemy. Do zupy dodajemy kremówkę, 
gdy jest zbyt gęsta należy dodać odrobinę wody. Zmiksowaną zupę doprowadzamy do wrzenia i 
wyłączamy. Doprawiamy solą i świeżo mielonym czarnym pieprzem.
Podajemy z pokruszonym twarogiem i prażonymi orzechami laskowymi.


czwartek, 18 września 2014

Łosoś, pomidor, fasolka.


 Jak ja się cieszę z ostatnich dni. W prost uwierzyć nie mogę, że wrzesień rozpieszcza nas piękną, słoneczną pogodą. I aż żal, że trzeba się poddać codziennym obowiązkom. Z tej okazji i przy okazji w kuchni spędzam dość mało czasu, znów gotuję w pośpiechu. Jednak nie oznacza to, że jadamy byle co i byle jak, o co to to nie. 
Obiad szybki, ale za to smaczny i zdrowy. Najważniejsze jednak dla mnie to fakt, że moja Latorośl, która kiedyś płakała na widok 'różowej rybki', dziś zajada się nią aż miło.


Łosoś w curry
składniki:
  • 400 g surowego łososia
  • 150 g zielonej fasolki szparagowej
  • 1 duży pomidor
  • 1 cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • 2 łyżeczki curry w proszku
  • 1 łyżeczka kurkumy
  • 2 cm imbiru
  • sok z cytryny
  • sól, pieprz
  • 0,5 łyżeczki chilli
  • 250 ml kremówki

wykonanie:
Fasolkę gotujemy al dente w osolonej wodzie. Odsączamy.
Z pomidora ściągamy skórkę i kroimy go w kostkę. 
Łososia kroimy w dużą kostkę. Doprawiamy solą i obsmażamy na patelni z obu stron. Zdejmujemy z patelni i odstawiamy.
Na oliwie podsmażamy posiekaną cebulę, czosnek i imbir. Dodajemy przyprawy - curry, kurkumę i chilli. Smażymy przez 2-3 minuty. Podlewamy 200 ml wody. Gotujemy około 5 minut. Dolewamy śmietanę oraz dodajemy pomidora. Gotujemy 5 minut i dodajemy usmażonego łososia i fasolkę. Gotujemy jeszcze 1 minutę. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

niedziela, 14 września 2014

Tarta ze śliwkami

 

W piątek wieczorem obiecałam Wam przepis na ciasto ze śliwkami. Miałam wielką nadzieje, że podzielę się nim jeszcze w sobotę, ale sobota okazała się dla mnie bardzo intensywnym dniem, choć zaczęła się niewinne. Do tego pod wieczór dopadło mnie pierwsze w tym sezonie przeziębienie. Katar leje się z nosa jak woda z kranu, ból gardła nie pozwala się na niczym skupić i do tego jeszcze ból głowy. Sami rozumiecie,  że marzyłam tylko o ciepłej herbacie i łóżku. Dziś niestety nie ma poprawy. Siedzę sobie pod kocykiem i piszę dla Was tą notkę. Z ciasta na niedzielę zrobiło się zatem ciasto na poniedziałek i oby ten okazał się lepszy... Udanego tygodnia Wam życzę.


Tarta migdałowa ze śliwkami

składniki:
ciasto:
  • 1 jajko
  • 200 g mąki
  • 100 g masła
  • 20 g cukru pudru
  • szczypta soli

masa:
  • 800 g śliwek węgierek
  • 100 g masła
  • 3 jajka
  • 100 g brązowego cukru
  • 100 g mielonych migdałów
  • 3 łyżki białego rumu
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej

wykonanie:
Wszystkie składniki ciasta zagniatamy razem. Formujemy kulkę, którą owijamy w folię spożywczą i odstawiamy do lodówki na 1 godzinę. Po tym czasie ciasto należy wyjąc i rozwałkować, wyłożyć nim foremkę do tart. Widelcem nakłuwamy ciasto.. Odstawiamy do lodówki na czas przygotowywania masy.
Miękkie masło ucieramy z cukrem. Dodajemy jajka i nadal ubijamy. Dodajemy migdały, mąkę i rum. Ubijamy, a następnie gotową masę wylewamy na ciasto, na którym układamy połówki śliwek. 
Pieczemy tartę przez 40-45 minut w temperaturze 180°C


piątek, 12 września 2014

Ciasto?


Wizyta na targu o tej porze roku sprawia, że tracę rozum. Znoszę do domu warzywa i owoce w prawie hurtowych ilościach. Ta malutka porcja śliwek zasiliła moją tartę, na która zapraszam już wkrótce.
Przy okazji życzę wszystkim udanego weekendu.

wtorek, 9 września 2014

Znane nieznane - brownie z gruszkami


Jak już pewnie zdążyliście zauważyć ostatnio na blogu słodkie przepisy goszczą dość rzadko. Niestety cukier to moja zmora od lat i kolejny już raz wypowiedziałam mu wojnę. Z jakim skutkiem to czas pokaże, ale dumna jestem z tego, że faktycznie tego cukru jadamy coraz mniej. Cierpi na tym blog, gdyż mino iż pomysłów mam sporo i całą listę przepisów do wypróbowania, to jednak dzielnie stawiam im opór i nic nie piekę. Jeśli już pojawi się u nas coś słodkiego to koniecznie musi być to ciasto czy deser z czekoladą. To moja miłość, a gorzka czekolada ma też swoje zalety.
Dziś będzie odgrzewany przepis na pyszne brownie, któremu jako towarzyszkę wybrałam gruszkę.
Zapraszam :-)



Brownie z karmelizowanymi gruszkami
Przepis na brownie klik
dodatkowo
  • 3 gruszki
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
  • 1 łyżka masła
  • 1 łyżka brązowego cukru

wykonanie:
Brownie przygotowujemy według przepisu. Wylewamy na blaszkę.
Gruszki obieramy ze skórki, kroimy w ósemki, wycinamy gniazda nasienne.
Na patelni rozpuszczamy masło, dodajemy do niego cukier, gruszki i cynamon. Smażymy przez chwilę aż gruszki oblepią się karmelem. Odsączamy je i przekładamy do ciasta. 
Pieczemy przez 20 minut w temperaturze 200°C

środa, 3 września 2014

Krem z dyni i pomidorów


Schyłek lata wcale nie jest taki zły. Choć minione dni bardziej przypominały listopadową jesień, to wciąż mamy lato. Mocno kapryśne w tym roku, jednak nadal lato. 

 

Mimo że jeszcze kilka dni temu narzekałam jak mi źle, że skończyły się wakacje, to tak naprawdę nie należę do nieszczęśliwych osób. Ja bardzo lubię tę porę, właściwie to ja lubię każdą porę roku tylko pod pewnymi warunkami. Tymczasem właśnie schyłek lata i początek jesieni to raj dla kucharzy, Tyle się dzieje na straganach, ja nie mogę oczu nacieszyć. Odczuwam prawie taką samą ekscytacje jak przy pojawieniu się pierwszych wiosennych warzyw. Tyle szczęścia na raz. Problem polega na tym, że nie jesteśmy w stanie tego wszystkiego przejeść, dlatego z każdej wyprawy na targ wracam nieco zawiedziona, bo z pewnością kupiłabym wszystkiego dużo więcej.

 

O tej porze też podobną ekscytacje przezywa moje dziecko, które niemal cały rok czeka na swoje ulubione dynie. Nie mogłam więc wrócić do domu bez rzeczonej dyni, która ostatecznie stała się podstawą pysznej zupy, ku radości całej rodziny. Miło gdy dzieci cieszą się na widok dyniowych pyszności.


Krem z pieczonej dyni i pomidorów

składniki:
1kg dyni
4 pomidory
2 ząbki czosnku
1 cebula
bulion warzywny 
1 łyżka serka mascarpone - opcjonalnie
sól, pieprz
chilli w proszku
świeży tymianek

wykonanie:
Dynię obieramy ze skory, pozbawiamy ją pestek i przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Wkładamy do piekarnika i pieczemy około 1 godzinę w temperaturze 180°C. W połowie czasu dokładamy na blachę nieobrany czosnek i pomidory przekrojona na pół. 
W między czasie na oliwie podsmażamy posiekaną w kostkę cebulkę do chwili aż się zeszkli.
Upieczone warzywa odstawiamy do przestygnięcia.
Dynię kroimy w kostkę, z pomidorów usuwamy skórę. 
Pomidory razem z dynią, obranym czosnkiem i cebulą przekładam do wysokiego naczynia i miksujemy blenderem na gładki krem. 
Otrzymamy dość gęsty mus, która należy przełożyć do garnka i rozrzedzić go bulionem. Możemy dodać łyżkę mascarpone dla lepszego smaku. Zupę doprawiamy solą, pieprzem i odrobiną chilli. Podajemy posypaną tymiankiem.