expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

poniedziałek, 30 marca 2009

W poszukiwaniu babki




Dzieki Oldze i Jej zabawie "Kuchnia Wielkanocna" zaczelam powoli myslec o swiatach. Pod koniec ubieglego tygodnia zajelam sie poszukiwaniem przepisu na wielkanocna babke. Nie bylo to wcale takie proste, bo przepisow jest tyle do wyboru, ze naprawde ciezko sie zdecydowac. Ostatecznie w moim notatniku znalazlo sie pare przepisow, ale na Swieta chce wybrac tylko jeden.
Pomyslalam sobie, ze skoro mam sie ograniczyc tylko do jednej babki to dobrze by bylo przetestowac znalezione receptury. Ostatecznie jesli zadna z babek nie przypadnie nam do gustu to moge upiec moja ulubiona babke majonezowa, ktora polecalam na blogu rok temu.
Ale poki co na pierwszy ogien poszla babka z nutella. Przyznam, ze skusilam sie na ta nutelle i choc sama jest jak dla mnie zbyt slodka, to jako dodatek do ciast sprawdza sie znakomicie.

Gdy w piatkowe popoludnie zabieralam sie za pieczenie za oknem panowala szaruga, bylo tez zimno i nieprzyjemnie. Wyciagnelam z szuflady dawno juz zapomniane foremki, ostatnimi czasy pieklam tylko muffiny. Gdy wstawilam piekarnik od razu zrobilo sie w domu cieplej. A gdy po chwili foremki z ciastem znalazly sie w piekarniku poczulam jak zapach nutelli powoli wypelnia najpierw kuchnie, a potem przylegly do niej salon. Poczulam, ze Swieta sa juz za progiem. A kiedy dwie sliczne babeczki zostaly juz upieczone, za oknem pojawilo sie sloneczko, ktore bardzo niesmialo wygladalo zza chmur.





Babka z nutella

skladniki:
  • 3 szklanki maki
  • 25 dkg masla
  • 5 jajek
  • 3/4 szklanki cukru
  • 1 cukier waniliowy
  • 0,5 szklanki mleka
  • 0,5 szklanki smietany 18%
  • 2 lyzeczki proszku do pieczenia
  • 200g nutelli
  • 3 lyzki rumu lub araku
  • maslo do wysmarowania fremki
  • bulka tarta

wykonanie:

Ucieramy maslo na gladka mase, dodajemy do tego jajka, cukier i cukier waniliowy. Ucieramy bardzo dokladnie do balosci.
Dolewamy mleko i smietane, nadal ucieramy. Dodajemy make wymieszana z proszkiem do pieczenia.
Ciasto dzielimy na dwie czesci, do jednej dodajemy nutelle, a do drugiej rum.
Foremke wysmarowana maslem obsypujemy bulka tarta. Najpierw nakladamy mase z rumem, a nastepnie z nutella. Za pomoca widelca, spiralnymi ruchami przemieszamy oba ciasta.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170°C przez okolo 50-60 minut.
Przestudzona babke posypujemy cukrem pudrem.

Uwagi: Ja uzylam dwoch malych foremek i pieklam moje babki ponad 60 minut. Moze to kwestia piekarnika.
Babka jest raczej malo slodka.

zrodlo


piątek, 27 marca 2009

Wytrawna galaretka



Pozostajac w klimacie zimnego bufetu oraz "Kuchni Wielkanocnej", ale nie tylko, dzis przepis na wytrawna, bardzo kolorowa galaretke.
Galaretka doskonale nadaje sie na swiateczny stol, szczegolnie wielkanocny. W moim rodzinnym domu czesto robilo sie rozne miesa w galarecie. Ja sama od siebie postanowilam zalec w niej mieszanke roznych warzyc, jajka i szynke. To taki przyjemny dla podniebienia melanz smakow, bardzo delikatny do tego.
Wspomnialam, ze takie danie nadaje sie na swieta, ale jest tez dobre na kazda inna okazje. Ja czesto robie cos takiego w ciagu roku bez specjalnych okazji.
Podoba mi sie tez to, ze w takim malym kawalku galaretki zawarte sa rozne kolory, ksztaly i smaki. Bo przeciez to co znajdzie sie w srodku zalezy tylko od nas i naszych mozliwosci. Mozemy zaszalec i zrobic kolorowa mozaike, ktora w dni takie jak ten, przywola wspomnienia kolorowego lata czy upragnionej, zielonej wiosny. Wszystko w naszych rekach.





skladniki na keksowke 24x10cm
  • 1 litr bulionu warzywnego lub drobiowego
  • 2 jajka
  • 1 marchewka
  • kilka zielonych fasolek szparagowych
  • pieczarki marynowane
  • szynka w kawalku
  • zelatyna
  • sol, vegeta

wykonanie.
Jajka gotujemy na twardo, przelewamy zimna woda i obieramy.
Marchewke i fasolke gotujemy do miekkosci w osolonej wodzie. Wyciagamy warzywa, a wywar mozemy wykorzystac do przygotowania zelatyny. Ja dodatkowo doprawilam go vegeta.

Gdy zelatyna przestygnie wylewamy cienka warstwe do foremki keksowki i odstawiamy do lodowki. Gdy sie juz sciagnie przystepujemy do ukladama warzyw i jajek. Jajka kroimy na pol, szynke w wieksza kostke, marchewke mozna pokroic na wieksze kawalki. Wszystko ukladamy we foremce i zalewamy pozostala zelatyna. Odstawiamy do lodowki do zastygniecia.

Smacznego!


wtorek, 24 marca 2009

Jajko w szynce



W miniona niedziele wystartowala "Kuchnia Wielkanocna", a to oznacza, ze chyba czas najwyzszy pomyslec o swietach.
W tym roku Swieta spedzamy we Francji, a ja przyznam sie, ze do tej pory nie mam zadnej koncepcji co przygotowac. Staram sie by mieszkajac na obczyznie takie wyjatkowe okazje jak Swieta Wielkiej Nocy i Swieta Bozego Narodzenia byly utrzymane w polskim klimacie, by przypominaly mi o moim rodzinnym domu.
Gdy bylam jeszcze mala i zyl moj Dziadek to zawsze na Swieta mielismy w domu pachnace, wedzone szynki, kielbase i rozne pieczone miesa i wszystko to wlasnej produkcji. Moja Mama piekla przepyszne ciasta, a wsrod nich wyjatkowa, bardzo wilgotna babke gotowana. W Wielka Sobote zawsze robila baranka z masla. Byly tez roznego rodzaju jajka.
Dzis niektore z tych dan robie i ja i w ten sposob pozostaje wierna rodzinnej tradycji. Staram sie tez szukac nowych pomyslow, wprowadzac do swiatecznej kuchni powiew nowosci.
Jajko zawijane w szynke i zalewane galaretka nalezy do tych dan tradycyjnych, bez ktorych nie bylo u nas Swiat. Razem z Siostra i Mama zajmowalysmy sie przygotowaniem zimnego bufetu, gdzie wsrod innych propozycji byly wlasnie takie jajka.




skladniki:
(celowo nie podaje ilosci, bo wszystko zalezy od tego ile takich jajek chcemy przygotowac. Z jednego jajka otrzymujemy 2 porcje)

  • jajka ugotowane na twardo
  • duze plastry szynki
  • majonez
  • do dekoracji papryka czerwona, ogorek kiszony, oliwki, gotowana marchewka itp
  • bulion warzywny
  • zelatyna
  • sok z cytryny

wykonanie:
Zelatyne przygotowujemy wedlug zalecen na opakowaniu. Do tego celu potrzebny jest nam bulion. Ja dodatkowo doprawiam taka zelatyne kilkona kroplami soku z cytryny, by galaretka miala lepszy smak. Mozna tez dodac octu jak ktos woli.

Ugotowane na twardo jaja kroimy na pol. Kazda polowke zawijamy w plaster szynki. Zawijamy na ksztalt koperty. Gotowe zawiniatka ukladamy w naczyniu, w ktorym beda podawane na stol.
Nastepnie przystepujemy do ozdabiania. Na kazdym owinietym jajku kladziemy lyzeczke majonezu, a na to co mamy pod reka. Moga to byc pokrojone w plastry ogorki kiszone lub konserwowe, marchewka, pokrojona w paseczki papryka. Jesli ktos lubi polaczenia z owocami to mozna uzyc do tego celu ananasa, wisienki, winogrono itp.

Gdy zelatyma zacznie sie juz scinac mozemy delikatnie zalac nia jajka. By nie uszkodzic dekoracji najlepiej robic to na wpol scieta zelatyna. Do calkowitego zastygniecia galaretki jajka przechowujemy w lodowce.

Smacznego!



Potrawa ta bierze rowniez udzial w akcji "Jajka po prostu"


poniedziałek, 23 marca 2009

Wspomnienia zamkniete w kanapce



Przeminal juz "Hawajski weekend", ale nadal trwa zabawa "Jajka po prostu" i z tej okazji pragne podzielic sie kolejnym przepisem snadaniowym.
Dzis bedzie o kanapce z jajkiem sadzonym, prawdziwie prostej propozycji z jajka w roli glownej.
Gdy mysle o tym daniu to zaraz wracaja wspomnienia rodzinnego domu. Od czasu do czasu to wlasnie takie cudo serwowal mi i mojej Siostrze nasz Tato. Nie wiem czy sam jest autorem tego przepisu czy tez moze gdzies go podpatrzyl, ale nie to jest najwazniejsze. Liczy sie smak.
A smak jest naprawdze wspanialy, kromka chleba zytniego podsmazona na masle, plaster szynki, jajko sadzone i stopiony zolty ser. Po przekrojeniu zoltko rozewa sie wspaniale i zolta ciecz wsiaka powoli w chleb. Smakuje wrecz wybornie.
Dzis, po wielu latach, to ja serwuje takie snadanie w moim domu. Za kazdym razem kanapka jest tak samo smaczna i tak samo zachwycajaca w swojej prostocie.





Kanapka z jajkiem sadzonym

skladniki na 1 kanapke:
  • 1 kromka chleba, najlepiej zytniego
  • 1 jajko
  • 1 plaster szynki
  • 1 plaster sera zoltego
  • sol, pieprz
  • maslo do smazenia chleba
  • oliwa do smazenia jajka
  • ketchup i szczypiorek do przybrania

wykonanie:
Na patelni rozgrzewamy maslo, na ktorym podsmazamy przez chwile kromke chleba. Gdy chleb lekko sie przyrumieni sciagamy go z patelni.
Na chleb ukladamy plaster lub dwa szynki.
Nastepnie smazymy jajko sadzone. Ja smaze jajko na oliwie. Wbijam jajko na patelnie i pilnuje by sie zbyt mocno nie rozlalo. Sole i pieprze. Gdy bialko zaczyna sie juz scinac na jajko ulkadam pasterek sera zoltego. By ser zaczal sie szybciej topic polewam ga odrobina tej rozgrzanej oliwy. Robie to za pomoca lyzeczki.
Gdy cale bialko sie zetnie, a ser zacznie sie topic przekladam jajko na szynke. Zoltko powinno byc lejace po przekrojeniu.
Kanapke polewam odrobina ketchupu i posypuje szczypiorkiem.
Smacznego!


sobota, 21 marca 2009

Hawajskie sniadanie





Nasze dziesiejsze sniadanie bylo bardziej egzotyczne niz zazwyczaj, a wszystko przez trwajacy "Hawajski weekend".
Podobnie jak wczoraj to ananas byl w roli glownej, ale tym razem w towarzystwie szynki zamiast kurczaka. Calosci dopelnial, podobnie jak wczoraj, zolty ser i pyszna, goraca grzanka.






Grzanki po hawajsku

skladniki
  • 4 kromki chleba tostowego
  • 4 krazki ananasa z puszki
  • 4 plastry szynki
  • 4 plastry sera zoltego lub topionego w plastrach
  • maslo do smarowania

Wykonanie:
Chleb smarujemy maslem. Na kazdej kromce ukladamy w kolejnosci plasterek szynki, plasterek sera zoltego i krazek ananasa. Tak przygotowane kanapki wkladamy do piekarnika nagrzanego do 180°C i zapiekamy az do chwili gdy ser zacznie sie topic.
Grzanki podajemy zaraz po wyciagnieciu z piekarnika, mozemy je zaserwowac z dodatkiem majonezu lub ketchupu.
Smacznego!

piątek, 20 marca 2009

Szaszlyki hawajskie




Dla osob odwiedzajacyhc mojego bloga nie jest tajemnica, ze jesli juz jadamy mieso to jest to przewaznie mieso kurze. By nam ta kura nie obrzydla staram sie szukac ciagle nowych przepisow, czesto sama cos wymyslam, kombinuje, ulepszam.
Czasem sa ta potrawy bardzo proste, takie ktore nie wymagaja ani wielu skladnikow, ani tez czasu na przygotowanie. Dzis tez bedzie kurczakowo, a do tego bardzo prosto i mam nadzieje hawajsko. Wszystko to z okazji "Hawajskiego weekendu" zaproponowanego przez Monsai.
W prawdzie o kuchni hawajskiej mam znikome pojecie, przewaznie kojarzy mi sie z ananasem. Nie wiem nawet na ile jest to prawdziwe skojarzenie, wszystko za sprawa oferowanej w pizzeriach pizzy hawajskiej, ktorej podstawowym skladnikiem zawsze jest szynka i ananasy. Tak wiec idac tym tropem przygotowalam szaszlyki na hawajska nute, proste i smaczne. Bardzo soczyste miesko z dodatkiem slodkawego ananasa i stopionego sera, ktory doskonale komponuje sie z cala potrawa.



skladniki:
  • 300g piersi z kurczaka
  • 2 lyzki ostrej papryki w proszku
  • 1 lyzka curry
  • 1 zabek czosnku
  • 2 lyzki oliwy z oliwek
  • 4 plastry ananasa z puszki
  • okolo 80g sera gouda
  • sol, pieprz
  • maslo do smazenia

wykonanie:
Mieso umyc, osuszyc i pokroic w spora kostke. Przyprawic sola, pieprzem, papryka w proszku oraz curry. Czosnek obrac, posiekac i wymieszac z oliwa. Marynata zalac mieso i odstawic na okolo pol godziny.
Ananasa kroimy na kawalki i nabijamy na szpatulki do szaszlykow na przemian z miesem.
Maslo rozgrzac na patelni, obsmazyc na nim szaszlyki, a nastepnie przelozyc na blaszke, posypac startym serem i zapiekac w piekarnku nagrzanym do 200°C przez okolo 10 minut.

Szaszlyki nadaja sie tez do przygotowania na grillu.

Smacznego!

niedziela, 15 marca 2009

Jajko na sniadanie...




Przystepujac do akcji na prosta potrawe z jajek, "Jajka po prostu", zaproponowana przez Olecruz, nie musialam dlugo szukac pomyslu.
Natychmiast pomyslalam sobie o przepysznej zapiekance z bulki i jajka. Gdy pierwszy raz robilam to danie, a bylo to ladnych pare at temu, nie odnioslam niestety sukcesu. Czekajac az zetnie sie bialko przypalilam bulke. Tak to sie zdarza w fazie eksperymentow. Metoda prob i bledow udalo mi sie zrobic idealnie zapieczone jajko bez spalenia bulki. Dzieki uzyciu masla, bulka nie przypala sie, a do tego staje sie bardzo maslana, chrupiaca, idealna w polaczeniu z rozlewajacym sie zoltkiem i swiezym szczypiorkiem. To wrecz wymarzona propozycja na niedzielne sniadanie.



Jajko w grzance

skladniki dla 2 osob:
  • 2 bulki
  • 2 jajka
  • 2 plastry szynki
  • szczypiorek
  • maslo
  • sol, pieprz

wykonanie:
Z bulek scinamy wierzchy i wyciagamy troche miaszu ze srodka.
Szynke kroimy w kosteczke i podsmazamy przez chwile na masle. Tak przyszykowana szynke wkladamy do bulek, a stopionym maslem polewamy bulke w srodku oraz na zewnatrz. Natluszczamy rowniez wierzchy.
Do bulek wbijamy po jajku tak by nie uszkodzic zoltka. Doprawiamy sola, pieprzem, kladziemy tez odrobine masla na jajku.
Bulki wkladamy do nagrzanego piekarnika do 220°C i zapiekamy do chwili az bialko sie zetnie. Tuz przed koncem zapiekania jajko posypujemy posiekanym szczypiorkiem. Wkladamy tez do piekarnikia wierzchy bulek.
Gotowe bulki podajemy zaraz po zapieczeniu.
Smacznego!


piątek, 13 marca 2009

Malinowa niespodzianka



Gdy zabieralam sie za dzisiejszy obiad mialam wizje pierogow z nadzieniem serowo-malinowym. Wyobrazalam sobie nawet jaki beda mialy samk, z jakimi dodatkami je zaserwuje.
Przygotowalam sobie ciasto i zabralam sie za nadzienie. Niestety nie zwrocilam zupelnie uwagi jakiego serka uzylam i gdy cala masa byla juz gotowa, okazalo sie, ze do pierogow jest za luzna. Zal mi bylo strasznie tej masy wiec by sie nie zmarnowala na szybko wymyslilam plan "b".
Pomyslalam o wspanialym deserze z nalesnikow przelozonych malinowym serkiem, polanych pysznym sosem czekoladowym, aromatyzowanym sokiem malinowym. Na sama mysl nabieralam co raz wiekszej ochoty na takie smakolyki. Mino tego, ze ostatnio nie jadam slodyczy, to na ten wlasnie deser skusilam sie bez wiekszego zastanawiania sie.
I tak pod wplywem chwili, przez zupelny przypadek wyczarowalam cos co zachwyclo cala rodzine :)
Nalesniki zrobilam wedlug tego przepisu.


Nalesniki malinowo-czekoladowe

skladniki na mase:
  • kostka sera smietanowego 250g
  • 4 lyzki cukru pudru
  • 2 garscie malin mrozonych

skladniki na sos:
  • 100 g gorzkiej czekolady
  • 150 ml kremowki
  • 1 lyzka masla
  • 2 lyzki cukru pudru
  • 2 lyzki soku malinowego

wykonanie:
Skladniki masy dokladnie mieszamy ze soba, az maliny dokladnie polacza sie ze serkiem.
Gotowa masa przekladamy nalesniki.

Przygotowujac sos podgrzewamy kremowke wraz z cukrem pudrem, mieszamy, pilnujemy by sie nie zagotowala. Gdy bedzie juz dosc ciepla sciagamy z ognia, wrzucamy polamana na kawalki czekolade i maslo. Nieszamy az do chwili gdy czekolada z maslem sie rozpuszcza. Do sosu dolewamy 2 lyzki soku malinowego. Mieszamy.
Sos mozemy podawac na cieplo albo na zimno.

Przelozone masa serowo-malinowa nalesniki podajemy ze sosem czekoladowym.
Smacznego!


wtorek, 10 marca 2009

Sposob na niejadka



Kiedys pisalam jak to jest u mnie z zupami.
Jeszcze do niedawna bardzo rzadko goscily na naszym stole. Jednak teraz duzo sie zmienia, a wszystko za sprawa mojej trzylatki. Nagle zaczela przechodzic okres jakiegos buntu i co pare dni gniewa sie na jedzenie i tak jak do tej pory nie bylo zadnego problemu z jedzeniem, tak od jakiegos czasu kazdy posilek staje sie droga przez meke. Dluga lista lubianych przez moja Coreczke rzeczy zrobila sie bardzo krotka i uboga. Jako dzielna mama nie poddaje sie zbyt latwo i co rusz podsuwam Malemu Niejadkowi nowe potrawy by zachecic Ja do probowania, a moze akurat cos zasmakuje. W tej mozolnej walce z wlasnym dzieckiem zbawienne okazaly sie zupy. Takim sposobem wiec szukam ciagle nowych, ciekawych przepisow i za kazdym razem ciasze sie, ze obiad znika do samego konca z talerza.
Przepis na ta zupe znalazlam tu. Autor nazwal ja zupa jarzynowa, ale dla mnie chyba bardziej jest to zupa fasolowa. Zwal jak zwal, najwazniejsze jednak jest to, ze zupa zasmakowala nam wszystkim i jeszcze nie raz zagosci na naszym stole.



Jarzynowa z curry

skladniki:
  • 3 lyzki oleju slonecznikowego
  • 2 lyzki curry
  • szczypta cynamonu, galki muszkatalowej, kurkumy i imbiru
  • 3 marchewki - kostka
  • 2 cebule - kostka
  • 2 posiekane zabki czosnku
  • 2 ziemniaki - kostka
  • 2 cukinie - kostka
  • 1 puszka fasoli czerwonej
  • 1 puszka fasoli bialej
  • 1 litr bulionu
  • 200 ml gestej smietany
  • sol
  • natka pietruszki

wykonanie:
W rondelku z grubym dnem rozgrzewamy oliwe, wsypujemy przyprawy i podsmazamy przez okolo 1 minute.
Dodajemy pokrojone warzywa i mieszamy tak by pokryly sie przyprawami. Podsmazamy tak okolo 5 minut.
Wlewamy bulion, doprowadzamy do wrzenia. Na malym ogniu gotujemy 20 minut az warzywa stana sie miekkie. Dodajemy fasolke i chwile podgrzewamy.
Na koniec sciagamy zupe z ognia, dodajemy smietane, doprawaimy do smaku sola. Na talerzu posypujemy zupe natka pietruszki.
Smacznego!

środa, 4 marca 2009

Blyskawiczna czerwien



Moj dziesiejszy wpis traktuje o bardzo szybkim obiedzie. Ci, ktorzy odwiedzaja moja strone wiedza, ze czesto gotuje dosc szybko. Przy malym dziecku to wrecz konieczne, a poza tym takie gotowanie bardzo ulatwia zycie. Z szybkich dan najlepiej sprawdzaja sie ryz lub makaron.
Dzis danie z ryzem.
Pomysl na to kolorowe risotto zaczerpnelam z internetu, ale bylo to juz tak dawno, ze nawet nie pamietam strony, z ktorej przepis pochodzi. Dokonalam oczywiscie paru modyfikacji na potrzeby mojej rodziny. I tak na naszych talerzach kolejny juz raz znalazlo sie czerwone risotto z zielonymi akcentami, do tego dosc pikantne, z dodatkiem soczystego kurczaka. Jak sobie pomysle, to jest to wlasciwie wszystko to co lubie. Proste, kolorowe i smaczne danie.



Czerwone risotto z kurczakiem

skladniki:
  • 1 piers kurczaka
  • 1 czerwona papryka
  • 1 cebula
  • 1 zabek czosnku
  • 1 lyzka suszonego oregano
  • 1 lyzeczka papryki w proszku
  • 1 lyzeczka pieprzu cayenne
  • 2 szklanki bulionu
  • 0,5 szklanki sosu pomidorowego
  • 1 woreczek ryzu 125g
  • 0,5 szklanki zielonego groszku mrozonego
  • sol, pieprz
  • olej do smazenia

wykonanie:
Czerwona papryke i cebule kroimy w kostke. Siekamy czosnek.
Kurczaka po umyciu i osuszeniu kroimy w kostke sredniej wielkosci. Lekko solimy i podsmazamy na rozgrzanym oleju.
Dorzucamy do kurczaka posiekana papryke, cebule, czosnek i oregano. Podsmazamy przez okolo 5 minut. Nastepnie przyprawiamy papryka w proszku i pieprzem cayenne.
Dokladamy ryz, sos pomidorowy i 1 szklanke cieplego bulionu. Zmniejszamy ogien i dusimy wszystko przez okolo 25 minut. W tym czasie ryz powinien zrobic sie miekki. Calosc mieszamy co jakis czas i uzupelniamy odparowane plyny reszta bulionu.
Na koniec dorzucamy zielony groszek i dusimy wszystko jeszcze 5 minut.
Doprawiamy do smaku sola i pieprzem i podajemy zaraz po przygotowaniu.
Smacznego!


poniedziałek, 2 marca 2009

Na spotkanie z wiosna



Mam wrazenie, ze w miniony weekend zawitala do nas wiosna. W sobote nagle zrobilo sie cieplej, slonko w koncu wyszlo zza chmur i juz trzeci dzien zaglada mi do okien :) W powietrzu tez czuc, ze wiosna tuz, tuz.
Ta niesamowita pogoda wywabila mnie z domu z aparatem w reku i jak zakleta poszlam na poszukiwania wiosny. Chcialam sie upewnic, ze to co widze za oknem to nie sen, ani nie zludzenie. Nic nie moglo mnie powstrzymac, nawet moje mega przeziebienie. By sie mocniej nie doprawic opatulilam sie szalikiem i zapielam na ostatni guzik. Juz nie raz taka piekna pogoda na progu wiosny wpakowala mnie do lozka, ale tym razem nie dalam sie zaskoczyc ;)
W parku, do ktorego pojechalam takich jak ja bylo wiecej, chyba wszyscy dosc mamy szarej i zimniej zimy. Mysle, ze to co udalo nam sie zobaczyc utwierdzilo nas w przekonaniu, ze wiosna niesmialo puka do naszych drzwi. Pod drzewami usmiechaly sie do nas male przebisniegi, a na drzewach malutkie paki zaczynaja budzic sie ze snu.
Z autostrady widzialam tez kwitnace faorsycje, a na klombach z daleka widac paki zonkili.
Co za cudowny widok! Z niecierpliwoscia czekam az kwiaty rozkwitna, a wiosna na dobre sie u nas zadomowi.





Po takiej optymistycznej wyprawie nie bylo innej mozliwosci niz ta by i na moim talerzu zrobilo sie wiosennie. Mysle, ze taka zielona, lekka salatka jest w sam raz na te pore roku.



Salatka z grejfruta

skladniki dla 2 osob:
  • 1 rozowy grejfrut
  • 2 garscie rukwi wodnej
  • kilka kulek mocarelli mini
  • sol, pieprz czarny
  • 2 lyzki oliwy z oliwek
  • 1 lyzeczka miodu
  • 1 lyzka octu balsamicznego

wykonanie:
Na talerzu kladziemy listki rukwi wodnej. Rozowego grejfruta obieramy ze skory i blonki, dzielimy na kawalki i ukladamy go na rukwi. Na koniec dodajemy kilka kulek mocarelli mini.
Calosc posypujemy swiezo zmielonym czarnym pieprzem.
Polewamy sosem z 1 lyzki octu balsamicznego, 1 malej lyzeczki miodu, 2 lyzek oliwy z oliwek, doprawiamy sola do smaku.
Smacznego!