expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

poniedziałek, 1 września 2008

Szarlotka z beza



We wtorek moje Kochane Dziecie zaczyna przygode z przedszkolem i to, ze postanowilam uraczyc rodzine ciastem to chyba znak, ze ja zaczynam czuc stres. W moim przypadku na stresy najlepsze jest gotowanie i zajadanie sie slodyczami. To drugie nie zawsze wychodzi mi na dobre ;)

Ciasto z jablkami w moim domu to znak, ze jesien nadchodzi. Ich cena w sklepach zacheca do zakupu calych kilogramow pysznych, pachnacych owocow. Poza tym ja uwilbiam ciasta z jablkami wiec nie moglam sie oprzec pokusie.
Przepis znalazlam jakis czas temu na stronie Macieja Kuronia i postanowilam sobie, ze kiedys je zrobie.
Polaczenie kruchego cista z owocami i pyszna beza to wspaniala propozycja na koniec lata. Najlepsze do tej szarlotki sa jablka kwaskowe ze wzgledu na dosc duza zawartosc cukru pudru w przepisie. Jesli nie mamy takich jablek to najlepiej zmniejszyc ilosc bialego proszku, chyba ze lubimy ciasta slodkie. Ja osobiscie wole gdy zawartosc cukru jest mniejsza, takie mi bardziej smakuja.



skladniki na ciasto:
  • 400g maki
  • 200g masla
  • 100g cukru pudru
  • 3 zoltka
  • 2 lyzki kwasnej smietany
  • pol lyzeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli

skladniki na nadzienie i beze:
  • 1,5 kg jablek
  • 100g rodzynek
  • 3 bialka
  • 150g cukru pudru
  • 2 lyzeczki maki ziemniaczanej



wykonanie:

Przesiana make laczymy z proszkiem do pieczenia i sola, nastepnie dodajemy zoltka, posiekane maslo, cukier puder i smietane. Wyrabiamy ciasto i odkladamy je na godzine do lodowki.
Po tym czasie 2/3 ciasta walkujemy i wkladamy na wysmarowana tortownice na dno i brzegi.
Pieczemy w temperaturze 180°C przez okolo 20 minut na zloty kolor.

Obrane i pokrojone na kawalki jablka przekladamy do garnka i dusimy pod przykryciem przez chwile. Dodajemy do nich 2 lyzki wody. W oryginale sa jeszcze 2 lyzki cukru, ale dla mnie jest zbyt wiele cukru w przepisie wiec nie dodalam.
Rodzynki moczymy w wodzie, odsaczamy i laczymy z jablkami. Gotowe nadzienie wykladamy na upieczone ciasto.

Bialka ubijamy na sztywno z dodatkiem cukru pudru, cukru waniliowego i maki. Przekladamy na jablka.

Pozostala czesc ciasta wyjmujemy z lodowki i trzemy na tarce z duzymi oczkami bezposrednio na bialka.
Szarlotke pieczemy przez okolo 40-45 minut w temp. 180°C

Smacznego!

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Do ciasta proponuję jabłka: szarą lub złotą renetę, wtedy wychodzi przepyszne, a do tego jabłuszka mają taki złoty kolor :) Pozdrawiam

karolka pisze...

Anonimowy Gosciu znam te jablka dobrze i wiem jak fajnie pasuja do takich wypiekow. Dziekuje jednak za komentarz, wierze ze komus ta informacja moze sie przydac.

Pozdrawiam :-)