Nadeszla chwila, na ktora dlugo czekalam. Przez ostatnie zawirowania w pogodzie juz myslalam, ze sezon na truskawki nigdy nie nadejdzie, ale w koncu jest. Juz kilka dni temu na targu pojawily sie te wspaniale, czerwone, pachnace latem owoce. Poczatkowo ich cena nieco mnie odstraszala, ale w koncu doczekalam sie tez jej spadku. Niemal codziennie ide wiec na pobliski targ w celu zakupienia naszego przysmaku.
Z lezka w oku wspominam te czasy gdy bedac u Dziadkow na wsi wystarczylo tylko przejsc przez podworko by znalezc sie na wielkim polu, gdzie rosly male krzaczki pelne truskawek. Uwielbialam je jesc prosto z takiego krzaczka, bez mycia, bez cukru czy innych dodatkow. Teraz to tylko wspomnienie i czasem truskawki bez wspomnianych dodatkow juz nie smakuja tak bardzo.
Tym razem mysle, ze truskawkom brakowalo slonca i moze wlasnie dlatego nie sa tak slodkie jak byc powinny. Jednak z bita smietana w malym caiteczku smakowaly wspaniale.
Francuskie ciasteczko z truskawkami i bita smietana
skladniki na 6 ciasteczek
6 kwadratow ciasta francuskiego (8cmx8cm)
1 opakowanie kremowki
1 usztywniacz do smietany
cukier puder
okolo 200g truskawek
mieta do dekoracji
wykonanie:
Ciasto francuskie ukladamy na blache wylozona papierem do pieczenia. Posypujemy cukrem pudrem i wkladamy na piekarnika nagrzanego do 200°C. Pieczemy do chwili az ciasto ladnie urosnie i lekko sie przyrumieni. Powstana wtedy takie male poduszeczki.
Po wystudzeniu przecinamy nasze poduszeczki na pol jak bulki.
Truskawki myjemy i kroimy na cwiartki. Kilka pozostawiamy do dekoracji.
Kremowke ubijamy z cukrem pudrem. Pod koniec ubijania dodajemy usztywniacz do smietany. Pokrojone truskawki laczymy z ubita smietana, a nastepnie nakladamy je na spod naszych ciasteczek. Przykrywamy gorna polowka i odstawaimy na godzinke do lodowki.
Po tym czasie ciasteczka posypujemy cukrem pudrem i ozdabiamy truskawkami i liscmi miety.
Smacznego!
Przepis dodaje w ramach zabawy "Sezon truskawkowy 2010" zorganizowanej przez Olge Smile.
13 komentarzy:
Proste, a jak świetnie wygląda - i na pewno równie genialnie smakuje ;)
Rzeczywiście kusisz popołudniowo, oj kusisz. Ciastka wyglądają jak takie kwadratowe ptysie. Śliczne zdjęcie.
Pozdrawiam
Mmmm...smakowitości :)
Jakie ono ladniutkie! I musi smakować bosko:)
Pozdrawiam Cie:)
jejku, ale bym teraz z chęcią zjadła!
Ja chcę ja! :)
Mogę maleńki kawałeczek? :D
Kto by się oparł ?
Arvien juz jakis czas temu odkrylam, ze to co proste jest najlepsze.
Usagi mi tez te ciasteczka skojarzyly sie z ptysami :)
Justinek :)
Majanko oj smakowaly, smakowaly :)
Paula prosze czestuj sie :)
Poleczko oczywiscie, ze mozesz.
Nobleva ciesze sie, ze nikt sie nie oparl, choc wtedy wiecej by dla mnie zostalo ;)
Pozdrawiam Was i zycze milego dnia.
truskawkowe szaleństwo.. najpyszniejsze
Cudne ! I do tego nieskomplikowane - takie przepisy są najlepsze :)
A u nas niestety roznice w cenie na poczatku sezonu jak i w jego pelni sa praktycznie takie same :/ Na szczescie cena tych osobiscie zrywanych na farmie jest bardzo przyjazna dla portwela ;)
Ciasteczko bardzo apetyczne Karolko :)
Pozdrawiam!
Ach, pokusa nie do odparcia! Delikatne ciasto, kremowa śmietanka i świeże truskawki.. Rozmarzyłam się bardzo :)
Asiejko zgadzam sie z Toba :)
Abbra bo te najprostsze rzeczy smakuja najlepiej.
Bea tu tez ceny nie bardzo sie zmieniaja w trakcie sezonu, a zawsze drogo bylo tylko na poczatku. Zaluje, ze nie mozna pojechac i samemu zerwac truskawek. We Francji czesto tak wlasnie robilismy, ale tam mielismy swoja ukochana farme.
Komarko slodkie marzenia to jest to!
Pozdrawiam :)
Prześlij komentarz