Ostatnio moj Maz troche mnie zaskoczyl stwierdzajac, ze cieszy sie z nadejscia jesieni. Bylam pewna, ze akurat co jak co, ale jesien nie nalezy do Jego ulubionych por roku. Szczegolnie przygnebiajace sa poranki. Gdy rano wstajemy jest jeszcze ciemno i zimno, a czesto tez mokro.
Widzac moja zdziwiona mine szybko pospieszyl z wytlumaczeniem. Otoz okazjue, sie, ze moj Ukochany zatesknil za zupami, bo przez cale lato nie ugotowalam ani jednej. Gdy tylko zrobilo sie chlodniej na dworze ja przypomnialam sobie o istnieniu takiej formy posilku i na pierwsza jesienna zupe nie kazalam moim domownikom dlugo czekac.
Przepis wypatrzylam w gazecie, ktora zupelnie przypadkiem wpadla mi w rece w trakcie jednych z zakupow. Przewertowalam pospiesznie kartki, ale przepis utkwil mi w pamieci. Zapewne nie odtworzylam go w stu procentach, ale i tak zupa zyskala uznanie nas wszystkich. Mam nadzieje, ze i Wam zasmakuje.
Zupa pomidorowa z soczewica
skladniki:
500g pomidorow
150g czerwonej soczewicy
1 papryczka chili
1 czerwona papryka
1 cebula
500ml bulionu warzywnego
2 zabki czosnku
sol, pieprz, natka pietruszki
wykonanie:
Pomidory nacinamy na krzyz, zalewamy wrzatkiem, a nastepnie przelewamy zimna woda. Sciagamy z nich skorke i kroimy w kostke.
Papryczke chili umyc, przeciac na pol i usunac gniazda nasienne, a nastepnie drobno posiekac. Podobnie postapic z czerwona papryka, z tym, ze ja pokroic w srednia kostke.
Cebule i czosnek posiekac i podsmazyc chwile na odrobinie oliwy. Dodac pomidory i zalac calosc bulionem. Doprowadzic do wrzenia i gotowac jeszcze okolo 10 minut.
Dodac do zupy pokrojona papryke, chili i soczewice. Gotowac kolejne 10 minut.
Calosc doprawic sola i pieprzem oraz posypac natka pietruszki.
Zupa doskonala jest z grzankami czosnowymi.
Smacznego!
Zrodlo "Pieprz i sol" wrzesien 2010
Widzac moja zdziwiona mine szybko pospieszyl z wytlumaczeniem. Otoz okazjue, sie, ze moj Ukochany zatesknil za zupami, bo przez cale lato nie ugotowalam ani jednej. Gdy tylko zrobilo sie chlodniej na dworze ja przypomnialam sobie o istnieniu takiej formy posilku i na pierwsza jesienna zupe nie kazalam moim domownikom dlugo czekac.
Przepis wypatrzylam w gazecie, ktora zupelnie przypadkiem wpadla mi w rece w trakcie jednych z zakupow. Przewertowalam pospiesznie kartki, ale przepis utkwil mi w pamieci. Zapewne nie odtworzylam go w stu procentach, ale i tak zupa zyskala uznanie nas wszystkich. Mam nadzieje, ze i Wam zasmakuje.
Zupa pomidorowa z soczewica
skladniki:
500g pomidorow
150g czerwonej soczewicy
1 papryczka chili
1 czerwona papryka
1 cebula
500ml bulionu warzywnego
2 zabki czosnku
sol, pieprz, natka pietruszki
wykonanie:
Pomidory nacinamy na krzyz, zalewamy wrzatkiem, a nastepnie przelewamy zimna woda. Sciagamy z nich skorke i kroimy w kostke.
Papryczke chili umyc, przeciac na pol i usunac gniazda nasienne, a nastepnie drobno posiekac. Podobnie postapic z czerwona papryka, z tym, ze ja pokroic w srednia kostke.
Cebule i czosnek posiekac i podsmazyc chwile na odrobinie oliwy. Dodac pomidory i zalac calosc bulionem. Doprowadzic do wrzenia i gotowac jeszcze okolo 10 minut.
Dodac do zupy pokrojona papryke, chili i soczewice. Gotowac kolejne 10 minut.
Calosc doprawic sola i pieprzem oraz posypac natka pietruszki.
Zupa doskonala jest z grzankami czosnowymi.
Smacznego!
Zrodlo "Pieprz i sol" wrzesien 2010
13 komentarzy:
Pycha. I to prawda że w jesieni dobrze zjeść ciepłą zupę.
wygląda idealnie :)
alez wyglada smakowicie, az nabralam ochoty na taka goraca miseczke zupy:)
z soczewicą jeszcze nie jadłam , ale wygląda obiecująco :)
robię podobną tylko bez papryki. a i takiej wersji bym spróbowała - bo fanką soczewicy jestem do kwadratu;)
dobra zupa się zapowiada :)
Karolko, czuję, że zupa rozgrzała do czerwoności. :D Hihi, oczywiście za sprawą chili. :D
U mnie soczewica + pomidory + chili mają wysokie notowania. :) Mam taką jedną ulubioną swoją wersję podobnej zupy na gęsto. :)
Piękna zupa. Z wielką przyjemnością zjadłabym talerz takiej gorącej zupki.
Pozdrowienia Karolko:)
pomidory i soczewica to musi byc pyszne :) zapraszam do zabawy w "Lubię"
Pomidorowej z soczewicą jeszcze nie miałam okazji spróbować - a widzę , że warto, bo wygląda bardzo smakowicie ! Idealna zupa na jesienne chłody :)
Desperate o tak jesien jest idealna na gotowanie zup.
Paula dzieki :)
Aga ta zupa jest naprawde pyszna, polecam.
Di to byla tez moja pierwsza pomidorowa z soczewica i jestem mile zaskoczona. Polecam!
Panna Malwino rozumiem Twoja milosc do soczewicy. Ja tez ja lubie i ciesze sie, ze mojej rozinie smakuje.
Magda K zgadza sie :)
Malgosiu zupa jest super, szczegolnie na zimne dni za sprawa chili rzecz jasna :)
Ciekawa jestem Twojej zupy.
Majanko moge Cie poczestowac taka zupke oczywiscie wirtualnie :)
Piegusek bo to jest calkiem fajne polaczenie.
Abbra polecam Ci ta zupke, jak tylko bedziesz mogla to koniecznie sprobuj.
Pozdrawiam Was goraco!
Oj tak, jakoś latem zup się nie chce jeść. Ja też powoli będę wracać do ich przyrządzania, no ale póki co czekam na wielkie ochłodzenie, bo u nas ciągle lato :P
zupka Twoja idealna na jesień, jakiś czas temu robiłam podobną-niebo w gębie!
Emmo u mnie piekne, jesienne slonce, ale za to zimno jest i teraz mysle, ze zupy beda czesciej goscici na naszym stole.
Pozdrawiam :)
Prześlij komentarz