Doslownie nie wierze, mamy lato, prawdziwe, upalne lato. Buzia mi sie sama smieje na widok balkonu zalanego sloncem. Szkoda tylko, ze w chwli moich wakacji lalo i grzmialo, a slonecznie bylo zaledwie 1 dzien. No coz, bywa i tak.
Za to teraz na koncowce wakacji wygrzewam sie popoludniami na laweczce, czasem nawet szukam cienia, bo jest zbyt goraco.
A po powrocie do domu czeka w lodowce przygotowany wczesniej orzezwiajacy napoj rodem z upalnych Indii. Zielony, aromatyczny, cukiniowy.
Lassi z cukini
skladniki:
- 2 cukinie
- 250ml jogurtu naturalnego
- 250ml bulionu warzywnego
- 1 lyzeczka kuminu
- 1 lyzeczka rozgniecionych nasion kolendry
- bukiecik miety
- oliwa z oliwek
- pieprz i sol do smaku
wykonanie:
Na rozgrzana oliwe wrzucamy kumin i kolendre i po chwili gdy uwolnia sie aromaty dokladamy pokrojona w plastry cukinie. Chwile podsmazamy.
Dolewamy bulion i gotujemy cukinie az zmieknie. Odstawiamy do wystygniecia.
Do zimnej cukini dodajemy jogurt i miete (pozostawiamy 2 galazki do dekoracji) Calosc miksujemy i ewentualnie doprawiamy do smaku solai pieprzem.
Przelewamy do szklanek i odstawiamy do lodowki do calkowitego schlodzenia.
Podajemy z galazka miety.
Smacznego!
8 komentarzy:
Pyszny chłodnik. Ja bym się skusiła także na ciepło, zwłaszczas z tymi przyprawami smak ciekawy. Pozdr.Kinga
Smacznego na te gorące dni! :)
U nas na północy niestety bez upałów...:(
Smacznie :)
piękne zdjęcia ;]
i cudowny chłodnik.
orzeźwienie rewelacyjne i smakowite.
to musza byc fajne smaki:)
Jakie fajne połączenie! Ciekawa jestem smaku. Kolor ma super :)
No wlasnie, my na szczescie w te najbardziej upalne dni bylismy dosyc wysoko (od 1800 do 2100 m) wiec upaly latwiej sie wtedy znosi ;)
Ale cukinia i tak sie poczestuje, choc dzis niestety juz deszcz za oknem...
Pozdrawiam!
Ja za chlodnikami do tej pory nie przepadalam, ale ten okazal sie bardzo smaczny i skuteczny.
Prześlij komentarz