expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

czwartek, 3 maja 2012

Majowe przysmaki


Jak ten czas szybko leci. Niedawno byly Swieta, a tu juz zagoscil maj. Jak dla mnie to najcudowniejszy miesiac w roku. Czekam na niego z utesknieniem i juz teraz zaluje, ze kulinarnie i blogowo w tym sezonie bedzie to dla mnie bardzo ubogi okres. 
Miniona majowka niestety uplynela mi zupelnie inaczej niz sie spodziewalam, a mianowicie cala nasza rodzine zmogly rozne choroby i wirusy. Poza tym ciagle mam zbyt malo czasu by przygotowywac nowe dania, testowac przepisy, a potem umieszczac je tutaj. Zaluje bardzo!
Korzystam jednak z kazdej nadarzajacej sie okazji by zniknac w kuchni i przygotowac moje ulubione dania z ulubionych produktow. Ucieszylam sie jak dziecko z cukierkow gdy dostalam zielone szparagi. Mialam na nie wiele pomyslow, ale koniec koncow powstala quiche. Wiem, ze bardzo podobne tarty przygotowalam 2 lata temu klik, ale kazda modyfikacja przepisu zasluguje na uwage. Tak wiec dzis pyszna quiche ze szparagami i parmezanem.


skladniki:

masa:
300g zielonych szparagow
20g masla
4 szalotki
150ml mleka
4 jajka
100g parmezanu w platkach
sol, pieprz do smaku

Na rozgrzanym masle podsmazamy pokrojona w plasterki szalotke. 
Szparagi pozbawiamy twardych koncowek i gotujemy w osolonej wodzie przez 6 minut. Nastepnie przelewamy zimna woda i wystudzamy. Kroimy na 3  kawalki.
Jajka mieszamy z mlekiem, dodajemy podsmazona szalotke, szparagi i parmezan w cieniutkich plasterkach. Doprawiamy sola i pieprzem.
Calosc wylewamy na przygotowane wczesniej ciasto.
Pieczemy prze okolo 40-50 minut w temperaturze 200°C.
Aby gora quiche sie nie przypalila polecam pod koniec pieczenia, gdy juz bedzie ladnie przyrumieniona, przykryc ja aluminium.

Smacznego!


6 komentarzy:

Bernadeta pisze...

oo szparagi, super połączenie. szkoda że u mnie jeszcze nie ma.

asieja pisze...

naprawdę przysmaki!

Gosia pisze...

kocham zielone szparagi,nawet bardziej niz biale,super taka tarta :)
Pozdrawiam :)

Maggie pisze...

Spieszmy sie kochac szparagi, tak szybko odchodza ;) Wspaniala tarta!

Anonimowy pisze...

kocham szparagi

www.deserlandia.blogspot.com

karolka pisze...

Sezon szparagowy w pelni i mam nadzieje, ze poza ta tarta wyprobuje jeszcze inne przepisy, ktore mam w glowie.

pozdrawiam