Nie lubię piłki nożnej.
Ciekawe ilu osobom naraziłam się pisząc to zdanie?
...
Są jednak takie imprezy piłkarskie, kiedy i ja zaczynam się interesować tym co dzieje się na boisku i wokół niego. Tym razem nie ma mowy żeby było inaczej tym bardziej, ze Poznań jest jednym z miast, w którym zagościło Euro. Niesamowite jest to co dzieje się na mieście, które zalane jest przez kibiców, a widok malutkich dzieci ubranych w barwy narodowe Polski wywołuje uśmiech na twarzy.
W piątek i mój dom opanowali kibice. Nie sądziłam, ze również Viki połknie piłkarskiego bakcyla. Wyposażona w odpowiednie gadżety zasiadła z nami przed telewizorem i entuzjastycznie dopingowała naszą drużynę.
Ja zadbałam o odpowiednią oprawę od strony kulinarnej i obok różnych przekąsek znalazło się tez coś słodkiego. Wybrałam na ten wieczór pyszną tartę czereśniową, która zachwyciła nas wszystkich i szybciutko znikała z talerzyków.
Tarta czereśniową a la crumble
składniki na ciasto:
(można użyć gotowego ciasta kruchego)
- 250g mąki
- 70g cukru
- 1 jajko
- 125g masła
- szczypta soli
Masło łączymy z cukrem, dodajemy jajko i mąkę ze solą. Dokładnie zagniatamy i odstawiamy do lodówki. Jeśli jest taka możliwość najlepiej zostawić je tam na noc, jeśli nie to wystarczy 1 godzina.
Ciasto wałkujemy i wykładamy nim dno i brzegi foremki do tart lub tortownice.
składniki na masę:
- 400g czereśni bez pestek
- 80g brązowego cukru
- 100g mielonych migdałów
- 60g miękkiego masła
- 2 łyżki śmietany
- 2 jajka
Masło i cukier ubijamy mikserem na pulchna masę. Dodajemy po 1 jajku ciągłe ubijając. Następnie dodajemy migdały i śmietanę i ubijamy do chwili jak masa będzie gładka. Dokładamy czereśnie i delikatnie mieszamy. Całość wykładamy na ciasto.
składniki na kruszankę:
- 110g mąki
- 40g brązowego cukru
- 25g mielonych migdałów
- 140g miękkiego masła
Wszystkie składniki zagniatamy razem aż powstanie jednolita masa. Odstawiamy do lodówki na 30 minut, a następnie kruszymy na masę czereśniową.
Tartę pieczemy przez 40 minut w temperaturze 180°C. Po upieczeniu zostawiamy w foremce do wystygnięcia i dopiero wtedy możemy wyciągnąć ciasto.
Smacznego!
6 komentarzy:
Wygląda przepysznie! Po prostu ma się ochotę natychmiast coś takiego upiec:D
Świetna tarta :) Chętnie bym zjadła :)
Pozdrawiam serdecznie:)
Wygląda rewelacyjnie. Zapewne po tarcie zostało już tylko słodkie wspomnienie;)
ja też nie lubię piłki nożnej, ale na Lewandowskiego z przyjemnością patrzyłam ;)
Mnie sie nie narazilas, moglabym bowiem napisac dokladnie takie samo zdanie :D
A tarta i bez meczu chetnie sie poczestuje ;)
Pozdrawiam!
Tarta to juz niestety wspomnienie. Byla pyszna, a ja pierwszy raz odwazylam sie zrobic taka tarte z czeresniami.
pozdrawiam
ps. Mimo wszystko szkoda, ze nasza druzyna nie przeszla dalej.
Prześlij komentarz