Na kolacje bylo cos przy czym nie trzeba sie duzo napracowac.
Fotka moze nie najlepsza, ale dziwnie tak biegac z aparatem gdy glodne towarzystwo czeka na papu. ;)
Fotka moze nie najlepsza, ale dziwnie tak biegac z aparatem gdy glodne towarzystwo czeka na papu. ;)
Przepis i wykonanie:
opakowanie gnocchi
800 g mielonego miesa
2 cebule
3 zabki czosnku
400 g pomidorow z puszki pokrojonych
pieprz czarny, pieprz cayenne, sol
1 lyzka suszonych ziol wloskich
2 jaja
200 ml smietany
100 g startego sera zoltego
bazylia
Gnocchi gotujemy w osolonej wodzie. W tym samym czasie na odrobinie oliwy podsmazamy na patelni mielone miesko do chwili az zrobia sie grudki. Potem dorzucamy do miesa posiekana w kostke cebule i czosnek. Podsmazamy i dorzucamy pomidory. Doprawiamy sola i pieprzem oraz ziolami. Miesko przekladamy do naczynia zaroodpornego, na mieso ukladamy rownomiernie ugotowane gnocchi.
Przygotowujemy zalewe: jajka mieszamy ze smietanka i zoltym serem, doprawiamy sola, pieprzem. Wylewamy to na zapiekanke i wkladamy do nagrzanego do 200° piekarnika.
Pieczemy ok 45 minut, po 20 minutach przykrywamy naczynie folia aluminiowa zeby sie gora nie przypiekla zbyt mocno.
Podajemy udekorowane swieza bazylia.
Mysle, ze gosciom smakowalo, bo kazdy wzial dokladke i zostaly mi tylko do mycia puste naczynia.
3 komentarze:
pytanie laika kuchennego ;)
co to jest gnocchi?
gratuluję bloga :D
jeanne76 gnocchi to cos jak kopytka, w smaku takie same, roznia sie ksztaltem
Ostatnio zrobilam ta zapiekanke z dodatkiem cukini. Pokrojona w kostke cukinie dodalam do miesa w trakcie podsmazania. Ta wercja byla rewelacyjna i smakowala nam bardziej niz ta pierwotna.
Polecam!
Prześlij komentarz