expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

wtorek, 28 września 2010

Dzien jablka i francuska klasyka.




Jablko. To chyba najpopularniejszy owoc. Towarzyszy mi juz od samego dziecinstwa.
Bedac przedszkolakiem bardzo lubilam takie ucierane jablko z dodatkiem cukru i cynamonu. Potem bedac w szkole podstawowej az po koniec liceum czesto zabieralam jablko ze soba jako drugie sniadanie. Z czasem nauczylam sie rozpoznawac rozne odmiany, az w koncu stworzylam liste swoich ulubionych. Bo nie ograniczam sie tylko do jednego gatunku. To jakie jablko aktualnie kupuje zalezy od mojego nastroju i od tego czy chce je zjesc ot tak po prostu, czy tez wykorzystac do jakiegos przepisu.
Lubie wszelkie jablkowe wypieki. Najlepszy jest oczywiscie jablecznik w wykonaniu mojej Mamy. Ale innymi ciastami tez nie pogardze.
Mieszkajac we Francji zjadadalam sie klasycznymi tartami jablkowymi. W swej prostocie ten wypiek jest wspanialy, cienkie ciasto i pokrojone na plasterki jablko. Przechodzac obok cukierni czesto zatrzymywalam sie przez oknem by zerknac w strone lsniacej od morelowej glazury tarty. Zawsze mnie kusila. Nic wiec dziwnego, ze mieszkajac juz w Polsce zatesknilam za tym ciastem. Dzien Jablka organizowany przez Tatter stal sie wiec dla mnie wspaniala okazja by przywolac wspomnienia i skusic sie na kawaleczek pysznej tarty jabklowej.




Tarta z jablkami

skladniki:
  • 300g maki
  • 3 lyzki cukru
  • 1 jajko
  • 200g zimnego masla
  • 3 jablka
  • 3 lyzki konfitury morelowej
  • szczypta soli

wykonanie:
Z maki, szczypty soli, 1 lyzki cukru, jajka i zimnego, posiekanego na kawalki masa zagniatamy gladkie ciasto. Formujemy je w kule i odstawiamy do lodowki na godzine.
Foremke do tarty lub tortownice smarujemy tluszczem.
Schlodzone ciasto nalezy rozwalkowac na okragly placek nieco wiekszy niz foremka do tart lub tortownica. Przekladamy ciasto do foremki i wyklejamy wysoki brzeg. Spod ciasta gesto nakluwamy widelcem.
Jablka kroimy na pol, po wykrojeniu gniazd nasiennych kroimy w cienkie plasterki. Jablka ukladamy dachowkowo na ciescie. Posypujemy calosc 2 lyzkami cukru i wkladamy do piekarnika nagrzanego do 250°C na 15-20 minut.
Konfiture mieszamy z lyzka goracej wody. Mozemy tez ja troche podgrzac.
Jeszcze goraca tarte smarujemy konfitura.
Tarta doskonale smakuje na cieplo jak i na zimno. Do cieplej tarty polecam galke lodow waniliowych lub zwykly kleks z gestej smietany.
Smacznego!


8 komentarzy:

aga pisze...

powiem Ci, że narobilas mi smaku:) tarta wyglada cudnie i smakowicie, ze az slinka cieknie:)

Anonimowy pisze...

W jakiej wielkości foremki pieczesz ciasto?
Będę wdzięczna za odpowiedź :)

karolka pisze...

Aga dziekuje.
A jak masz ochote na taka tarte to nic prostszego jak isc do kuchni i ja przygtowac ;)

Anonimowy Gosciu foremka do tarty ma 24 cm, ale ciasta starczy tez na 26 cm.

margot pisze...

pysznie się pyszni

Małgoś pisze...

Karolko, tak jak napisałaś: wspaniałe w swej prostocie.
Az chciałoby się powiedzieć: tylko tyle i aż tyle.

Ewelina Majdak pisze...

Tarta jest wspaniała bo ma cienkie ciasto - tak jak lubię! :)

Uściski! :)

Bea pisze...

I mnie jablka towarzysza praktycznie od zawsze, trudno mi wyobrazic sobie moj dom bez nich...
Piekna tarta Karolko! Szkoda, ze nie moge skosztowac ;)

Pozdrawiam!

karolka pisze...

Margot :)

Malgosiu to prawda, a ja za to wlasnie lubie takie tarty.

Poleczko ja tez z tych co lubia cienkie ciasto.

Bea ja sie ciesze, ze milosc do jablek podlapala moja coreczka. Kupujemy je na kilogramy :)
Poczestuj sie prosze tarta wirtualnie.

Milego dnia dziewczyny :)