Myslalam, ze na swoj pierwszy wpis na blogu przyjdzie mi dlugo czekac. Zakladalam, ze zaabsorbowana opieka nad malutkim czlowieczkiem nie bede juz miala ani glowy, ani czasu na pichcenie i blogowanie. Jestem wiec mile zaskoczona i ciesze sie, ze tak szybko moge podzielic sie z Wami kolejnym przepisem.
Tym razem jest to bardzo pyszne, odswiezajace w smaku ciasto bananowe. Niestety troche kaloryczne, ale kto by liczyl kalorie ;-) Zapewniem, ze wielbiciele bananow z checia siegna po niejeden kawaleczek.
Tym razem jest to bardzo pyszne, odswiezajace w smaku ciasto bananowe. Niestety troche kaloryczne, ale kto by liczyl kalorie ;-) Zapewniem, ze wielbiciele bananow z checia siegna po niejeden kawaleczek.
Bananowiec
skladniki:
biszkopt upieklam z tego przepisu
krem:
wykonanie:
1 galaretke rozpuszczamy w szklance goracej wody i odstawiamy do przestygniecia.
Maslo i Kasie ucieramy z cukrem na pulchna mase, dodajemy zoltka i nadal ucieramy. Do kremu dodajemy banany starte na tarce o duzych oczkach. Na koncu dodajemy przestudzona galaretke i wszystko dokladnie mieszamy.
Gotowy krem wykladamy na biszkopt. Odstawiamy do lodowki.
Druga galaretke rozpuszczamy w szklance goracej wody i odstawiamy do przestygniecia.
Kremowke ubijamy mikserem i dodajemy do niej przestygnieta, lekko sztywniejaca galaretke. Calosc wylewamy na zastygniety krem bananowy.
Na gore mozna dac kolejna galaretke cytrynowa.
Ciasto przechowujemy w lodowce.
Smacznego.
skladniki:
biszkopt upieklam z tego przepisu
krem:
- 1kg bananow
- 1 kostka Kasi
- 100g masla
- 3 zoltka
- 1 szklanka cukru
- 2 galaretki cytrynowe
- 2 szklanki wody
- 2 smietany kremowki (po 250ml)
- galaretka cytrynowa
- 1 szklanka wody
wykonanie:
1 galaretke rozpuszczamy w szklance goracej wody i odstawiamy do przestygniecia.
Maslo i Kasie ucieramy z cukrem na pulchna mase, dodajemy zoltka i nadal ucieramy. Do kremu dodajemy banany starte na tarce o duzych oczkach. Na koncu dodajemy przestudzona galaretke i wszystko dokladnie mieszamy.
Gotowy krem wykladamy na biszkopt. Odstawiamy do lodowki.
Druga galaretke rozpuszczamy w szklance goracej wody i odstawiamy do przestygniecia.
Kremowke ubijamy mikserem i dodajemy do niej przestygnieta, lekko sztywniejaca galaretke. Calosc wylewamy na zastygniety krem bananowy.
Na gore mozna dac kolejna galaretke cytrynowa.
Ciasto przechowujemy w lodowce.
Smacznego.
12 komentarzy:
Śliczne i smakowite to Twoje ciacho;)
piknie wygląda! bardzo zachecajco
mniam, bardzo smakowicie sie zapowiada:)
jedno z moich ulubionych ciast, wspaniałe Ci wyszło
Cudowny ten bananowiec. Pyszne są takie ciasta.
Pozdrowienia :)
Ostatnio chodzi za mną takie bananowe cudo
Ciasto wygląda na prawdę smakowicie. Jako że moja druga połowa uwielbia banany, będzie to niespodzianka dla niego :) A i ja sama pewnie się skuszę. Pozdrawiam serdecznie.
Ja banany lubie tylko w postaci naturalnej, ale przyznam ze to ciasto mnie powalilo, moge przyznac ze je uwielbiam i moge z czystym sumieniem polecic wszystkim zwolennikom bananow.
pozdrawiam
To ciasto jest rewelacyjne!!! wszyscy zachwyceni, a ja przecież nie umiem piec ciast wiec jestem z siebie dumna :)
przepis idealnie podany, czyli nawet ja wiem jak to zrobić.
bardzo Ci dziękuję, że taki przepis jest i że Twój blog jest bo sobie tu zaglądam
pozdrawiam
Milo mi cztac takie komentarze, bardzo sie ciesze, ze ciasto sie udalo.
pozdrawiam
Czy można zrobić je na herbatnikach lub biszkoptach?
Oczywiście, że można. Powodzenia.
Prześlij komentarz