Wielkanoc niebawem, wielu z Was pewnie juz obmysla swiateczne menu. Ja tym czasem zyje w zupelnie innym wymiarze i o Swietach przypominaja mi jedynie reklamy sklepowe i telewizyjne. Jednak mimo braku czasu nie moglam nie dopelnic mojej corocznej tradycji i tak zabralam sie za przygotowanie malych mazurkow, ktore tuz przed samymi swietami powedruja do naszych przyjaciol i rodziny.
Podstawa mazurkow jest wyprobowane przeze mnie juz nie raz ciasto, ktore bardzo dobrze sie obrabia dzieki temu, ze jest elastyczne. Wypelnienie zas stanowi pomada smietanowa z dodatkiem barwnika spozywcznego. Moze tez uzyc do tego celu barwnika buraczanego, kakao czy kawy.
Mazurki smietanowe
przepis na ciasto
pomada smietanowa
skladniki:
- 180ml gestej, kwasnej smietany
- 0,5 szklanki cukru pudru
- barwnik
wykonanie:
Ciasto przygotowujemy wedlug przepisu. Ja tradycyjnie zrobilam 10 malych mazurkow z jednej poracji ciasta, ale mozna zrobic jeden duzy. Po upieczeniu i wystudzeniu mazurkow napelnilam je masa smietanowa.
W garnuszku gotujemy smietane razem z cukrem pudrem. Caly czas mieszamy, doprowadzamy do wrzenia, a nastepnie zmniejszamy ogien i gotujemy jeszcze 10 minut. Zdejmujemy z ognia i dodajemy barwnik. Dokladnie mieszamy i gotowa masa wypelniamy mazurki. Ozdabiamy wedlug uznania.
Smacznego!
10 komentarzy:
Śliczne, takie prawdziwie wiosenne:)
jakie śliczne maluchy, jeszcze fajniejsze niż duży mazurek :)
sliczne, ja tez chce w weekend takie mini mazurki zrobic.
Śliczne takie mini w sam raz do koszyczka
Jakie ładne! Pięknie ozdobione. Pasują do koszyczka ze święconką:)
Pozdrowienia!
Super, kapitalny pomysł!!! Zapisuję i tez chyba podaruję takie niespodzianki najbliższym!
Bardzo piękne i wiosenne. Też myślę o mini-mazurkach, tylko chyba będą różowe!
taak, zdecydowanie czas mazurkowy.
piękne wydanie miniaturowe.
no włąśnie:) najbardziej kultowe z mojego dzieciństwa kolorowe małe mazurki:) Rzadko spotykane na blogach:) Już myślałam, że zrobię i będę pierwsza z takim przepisem, a tu proszę:) Ale ja mam ciut inną wizję:)
Milo, ze moje mazurki sie Wam podobaja. Mam nadzieje, ze beda inspiracja dla czytelnikow tego bloga.
Pierwszy raz zrobilam kolorowy mazurek, bylo inaczej, wiosennie. Polecam.
Prześlij komentarz