expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

piątek, 26 grudnia 2014

Świąteczny piernik po świętach


Pozostając w świątecznym klimacie pragnę podzielić się z Wami przepisem na piernik. Przyznaje, że to mój piernikowy debiut. O ile małe pierniczki piekę co roku już od 11 lat, to z takimi dużymi piernikami mam małe doświadczenie. Pamiętam jak upiekłam kiedyś piernik z wiśniami. Niestety okazał się zupełną porażka i na długi czas zniechęcił do takich wypieków. Kiedyś jednak trzeba przełamać ten lęk przed tego typu wypiekami. Poza tym zawsze gdy ponoszę klęskę to nie odpuszczam i prędzej czy później wracam do feralnego przepisu. Uczę się na własnych błędach.
Tym razem piernik udany, a fakt, że już go nie ma świadczy o tym, że dobry.
Wspomnę tylko, że inspiracją był dla mnie piernik świąteczny Magdy Gesler. Sporo jednak pozmieniałam.


 

Przekładany piernik z bakaliami
składniki
Zaprawa piernikowa
  • 150 g miodu
  • 50 g cukru
  • 100 g kakao
  • 1 opakowanie przyprawy do piernika
  • 10 g cynamonu
  • szczypta mielonego pieprzu czarnego


ciasto
  • 5 białek
  • 150 g cukru
  • 70 g mąki
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • zaprawa do piernika


  • 50 g gorzkie czekolady
  • 100 g powideł


  • 100 g bakalii (migdały, śliwki suszone, orzechy włoskie) 
Wykonanie:

Wszystkie składniki zaprawy piernikowej umieścić w garnku z grubym dnem i gotować około 5 minut. Wszystkie składniki muszą się rozpuścić i połączyć. Odstawiamy do wystudzenia.
Białka ubijamy z cukrem na sztywną pianę. Gotową pianę dodajemy stopniowo do zimnej zaprawy piernikowej i delikatnie mieszamy. Dodajemy mąkę i proszek do pieczenia. Na końcu dodajemy do ciasta 2/3 pokrojonych bakalii.
Ciasto wykładamy na blaszkę wyłożoną pergaminem. Pieczemy w temperaturze 190°C przez 15-20 minut. Po upieczeniu piernik pozostawiamy do całkowitego wystygnięcia, a następnie przecinamy go wzdłuż na dwie części. Jedną część posmarować powidłami i przykryć drugim blatem piernika. 
W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę i smarujemy nią wierzch piernika. Na jeszcze świeżą czekoladę posypujemy resztę posiekanych bakalii (orzechy i migdały)

2 komentarze:

Chocolate Stop Tempting pisze...

Bez wątpienia był przepyszny :D

Majana pisze...

Musiał smakować wybornie. Pięknie się prezentuje.
Pozdrowienia :)