Po dłuższej przerwie wracam na blog z nowymi przepisami. Nie było mnie tu przez chwilę, ale natłok różnych problemów do rozwiązania skutecznie odciągnął mnie od blogowania. Jednak pisanie, fotografowanie zabiera sporo czasu.
Na początek przepis szybki i prosty, nic wyszukanego. Naleśniki. Moje dzieci je uwielbiają, w sumie ja też tyle, że one wola na słodko, ja wybieram wersję wytrawną. Od dość dawna nie przyrządzam tradycyjnych naleśników z mąki pszennej. Dużo eksperymentuję, kombinuje z rodzajem maki czy mleka. Czasami naleśniki zwyczajnie nie wychodzą i rozwalają się na patelni. Innym razem nie dość, że ładnie się smażą to jeszcze zdobywają uznanie rodziny. Tak było z naleśnikami gryczanymi oraz z naszymi ulubionymi naleśnikami owsianymi, na które ciągle nie podałam tu przepisu. Tym razem serca dzieci podbiły naleśniki z mąki ryżowej. Są inne niż te, które do tej pory robiłam, co nie znaczy że gorsze. Doskonale smakują w wersji słodkiej jak i wytrawnej. Sprawdźcie sami.
Naleśniki z mąki ryżowej
składniki:
- 500 ml mleka
- 2 szklanki mąki ryżowej
- 2 łyżeczki mielonego siemienia lnianego
- 2 jajka
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- sól do smaku
wykonanie:
Siemię lniane należy zmielić na świeżo przed zrobieniem ciasta. Zmielone wcześniej traci dość szybko swoje właściwości prozdrowotne.
Wszystkie składniki ciasta miksujemy ze sobą i smażymy na dobrze rozgrzanej patelni. Wylewamy nabierką porcję ciasta na patelnię, równomiernie rozprowadzamy.
Naleśnik przekładamy na drugą stronę w chwili gdy będzie odklejał się
od patelni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz