To jedno z moich ulubionych ciast, ktore kiedys robila moja Mama, teraz robie je ja. Poniewaz uwielbiam wszystko co jablkowe zdecydowanie to jest moj faworyt. Ciasto lekkie i inne niz wszystkie szarlotki.
skladniki:
biszkopt:
przepis podawalam juz przy okazji ciasta Biala Dama http://przysmakikarolki.blogspot.com/2007/11/biala-dama.html
zeby nie byl taki wysoki zmniejszam proporcje o polowe
reszta skladnikow:
Wykonanie:
Na upieczony biszkopt wykladamy przygotowana wczesniej, nieco sciagnieta mase jablkowa.
Galaretke wraz z 1 lyzeczka zelatyny rozrabiamy w okolo 1/2 szklanki wody. Dodajemy do jablek, dokladnie miszamy i odstawiamy do lekkiego sciagniecia.
Gdy jablka beda juz dobrze sciagniete przygotowujemy pianke z kremowek, ktore ubijamy razem z 3 lyzkami cukru pudru. W 1/4 szklanki wody rozpuszczamy 3 lyzki zelatymy, ktore dodajemy do ubitej kremowki.
Calosc wykladamy na jablka. Dekorujemy tarta czekolada.
Ciasto przechowujemy w lodowce.
Smacznego!
skladniki:
biszkopt:
przepis podawalam juz przy okazji ciasta Biala Dama http://przysmakikarolki.blogspot.com/2007/11/biala-dama.html
zeby nie byl taki wysoki zmniejszam proporcje o polowe
reszta skladnikow:
- 1 sloik musu jablkowego
- 1 galaretka cytrynowa
- 1 lyzeczka zelatyny
- okolo 1/2 szklanki wody
- 3 kremowki
- 3 lyzki cukru pudru
- 3 lyzki zelatyny
- 1/4 szklanki wody
Wykonanie:
Na upieczony biszkopt wykladamy przygotowana wczesniej, nieco sciagnieta mase jablkowa.
Galaretke wraz z 1 lyzeczka zelatyny rozrabiamy w okolo 1/2 szklanki wody. Dodajemy do jablek, dokladnie miszamy i odstawiamy do lekkiego sciagniecia.
Gdy jablka beda juz dobrze sciagniete przygotowujemy pianke z kremowek, ktore ubijamy razem z 3 lyzkami cukru pudru. W 1/4 szklanki wody rozpuszczamy 3 lyzki zelatymy, ktore dodajemy do ubitej kremowki.
Calosc wykladamy na jablka. Dekorujemy tarta czekolada.
Ciasto przechowujemy w lodowce.
Smacznego!
8 komentarzy:
Bardzo spodobał mi sie Twój blog, a przepisy zainspirowały do działania, co jest rzadkością w moim przypadku.Chciałam zacząć od szarlotki z piakną niestety nie wiem o jaką kremówkę chodzi. z góry dziękuje i pozdrawiam ;)
Milo mi, ze blog zyskuje kolejnego czytelnika i ze inspiruje do dzialania.
Co do kremowki to chodzi o smietane 36%, bardzo gesta, ktora dobrze sie ubija.
Pozdrawiam
Witam,
przepis bardzo mi się spodobał, jednak chciałabym uzyskać bardziej szczegółowe informacje w dwóch kwestiach:
-jakiej wielkości ma być słoik musu jabłkowego (objętość)?
-jakiej wielkości maja być śmietanki kremówki?
Z góry dziękuję za odpowiedź!
Mus jablkowy ma byc w duzym sloiku, taki litrowy. Natomiast kremowki sa po 150 ml.
pozdrawiam i zycze smacznego
Witam.Chciałam sie dowiedzieć na jak dużą blaszkę jest ten przepis??
To jest na tortownice 26 cm.
pozdrawiam
Witam,
Mam dwa pytania. Pierwsze dotyczy tej galaretki cytrynowej, czy to się wkradło przypadkiem czy jednak należy ją gdzieś dodać? Drugie dotyczy żelatyny, jak do tej pory mam same złe doświadczenia z żelatyną, robią mi się grudki, czy jest jakiś patent aby tego uniknąć, no i czy ta woda ma być zimna, ciepła, letnia, gorąca? A jesli nie ma być zimna, to kiedy można ją doidać do smietanki, czy jesli nadal będzie ciepła?
Z góry dziękuję i pozdrawiam,
olamil
Witam Olamil
Galaretke cytrynowa i zelatyne rozrabiamy w goracej wodzie. Gdy sie dokladnie rozpuszcza wlewamy do jablek. Taka mase wylewamy na biszkopt.
Co do smietany. Tu zelatyne tez rozpuszczamy w goracej wodzie (wrzatek) I taka ciepla zelatyne wlewamy do bardzo dobrze ubitej smietany. Ja zelatyna bedzie zimna to zrobia sie grudki. Przy ubijaniu smietany trzeba uwazac zeby nie zrobilo sie maslo.
W razie jeszcze jakis pytan prosze pisac.
pozdrawiam
Prześlij komentarz