expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

piątek, 16 października 2009

Chleb mleczny na Dzien Chleba



Czasem trzeba tak niewiele by szarny i deszczowy dzien przemienic w swieto. Czasem wystarczy tylko upiec chleb. Jego cieplo i zapach wypelniaja powoli caly dom. Niecierpliwie czekam az wystygnie, by w koncu moc pokroic go na kanapki.
Moj dziesiejszy chlebek, choc maly, to dla mnie i tak jest wyjatkowy. Wszak nie co dzien pieke chleb, nie pieke go nawet od swieta. Zawsze cos mnie hamuje, a to strach przed zakwasem, a to brak odpowiedniej maki, ale na Swiatowy Dzien Chleba, ktory przypada wlasnie dzis, wyszukalam cos prostego, cos co musialo sie udac. Przepis znalazlam w Pracowni Wypiekow Liski, a zachecona Jej slowami przystapilam do dziela. I choc nie jest to pierwszy chleb w moim zyciu jaki upiekalam to i tak mam wielka satysfakcje i czuje wielka radosc, ze zrobilam go sama, ze upieklam go wlasnie dzis.
Dziekuje Lisko :)



Chleb mleczny - Pain au lait

skladniki:
210ml mleka
2 lyzeczki suchych drozdzy instant
350g maki pszennej
10g miekkiego masla
1 mala lyzeczka soli
1 lyzeczka cukru
1 lyzeczka soku z cytryny

wykonanie:
W lekko podgrzanym mleku rozpuszczamy drozdze. Wlewamy do miski, do ktorej dodajemy pozostale skladniki. Wyrabiamy recznie lub mikserem.
Odstawiamy na 30-40 minut do wyrosniecia.
Foremke keksowke o wymiarach 10x15 cm (ja uzylam 8x24cm) smarujemy maslem i wysypujemy bulka tarta. Formujemy z ciasta bochenek, przekladamy do foremki i odstawiamy na kolejne 30 minut by wyrosl.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180°C przez okolo 30 minut.
Po upieczeniu studzimy na kratce.
Chleb mozna tez piec na kamieniu lub na blasze wylozonej papierem. Wtedy formujemy z niego okragly bochenek.
Smacznego!


10 komentarzy:

Majana pisze...

Śliczny chlebek zrobiłaś:) Fajnie,ze tyle nas piekło w tym dniu:))
PozdrówkI!:)

Gosia pisze...

no i jaki piekny ci wyszedl!!!! ja tez mam obawy caly czas przed zakwasem......
Pozdrowienia :)

polinqa pisze...

jaki ładny :) no bardzo, bardzo ładny chlebek

Bea pisze...

Piekny! I calkowicie zgadzam sie z Toba, ze czasami tak niewiele potrzeba, by zwykly dzien przemienic w swieto... Jak np. dzis :)

Pozdrawiam serdecznie!

Szarlotek pisze...

Zdecydowanie dzisiejszy dzień jest chlebowy a wybór jest przeogromny :)
Pozdrawiam !

karolka pisze...

Majanko widzialam Twoj chlebek, tez jest bardzo ladny :)

Gosia dziekuje. A z zakwasem to kiedys zawalcze, ale jeszcze nie teraz.

Polinqa :)

Bea taki domowy chleb to rzeczywiscie cos wyjatkowego, dlatego jego samodzielne przygotowanie jest dla mnie niecodziennym wydarzeniem.

Szarlotek zgadza sie, dzis na wielu blogach kroluja przerozne chleby. Fajnie :)

pozdrawiam Was goraco.

atina pisze...

Chętnie bym się poczęstowała kromeczko:) Pysznie wygląda:)

Małgoś pisze...

Brawo Karolko! Ja wiem doskonale, jak cudownie smakuje ten chleb upieczony "od święta". :) Jaką przynosi wielką radość i satysfakcję. A ja Cię namawiam, spróbuj kiedyś oswoić zakwas. Nie będziesz żałować. :)

karolka pisze...

Atinko czestuj sie wirtualnie. Chlebek byl bardzo smaczny.

Malgosia dziekuje bardzo.
Do zakwasu sie przymierzam i zabrac sie nie moge. Ostatnio zbyt wiele sie u mnie dzieje i nie moge sie skupic na tym na czym bym chciala :(


pozdrawiam

zorra vom kochtopf pisze...

I just love it! I would like to have a slice right now.

Dziekujemy za udzial w World Bread Day 2009. Yes you baked! :-)