expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

środa, 19 stycznia 2011

Pieczarki. Boczek. Parmezan. Terrina.



Dzis rano pomyslalam sobie, ze podziele sie z Wami kolejnym slodkim przepisem, jednak w ciagu dnia moj slodki nastroj ulegl drastycznej zmianie. Pod jego wplywem zamiast na slodko bedzie na slono. Mimo to mam nadzieje, ze i tak bedzie smacznie.
Przepis na to danie wpadl mi w oko juz dawno. Znalazlam go w mojej ulubionej francuskiej gazecie "Maxi cuisine" n°61 pazdziernik/listopad 2010. Do tej pory nie mialam jednak okazji by go przetestowac. Robiac porzadki w lodowce wykorzystalam to co mialam pod reka, tym samym zmienilam nieco oryginalna recepture, i tak oto powstala moja terrina. Smaczna, ciepla, doskonala na przystawke.



Terrina z pieczarkami

skladniki:
  • 500g pieczarek
  • 100g startego parmezanu
  • 2 jajka
  • 1 cebula
  • 2 zabki czosnku
  • 2 bulki
  • 200ml mleka
  • 1 lyzeczka suszonej szalwi
  • 150g wedzonego boczku w plasterkach
  • peczek pietruszki
  • sol, pieprz
  • maslo do smazenia

wykonanie:
Pieczarki myjemy i kroimy na plasterki. Na patelni roztapiamy maslo i podsmazamy na nim posiekana cebule. Gdy sie lekko zeszkli dodajemy pieczarki i podsmazamy. Pod koniec smazenia dodajemy posiekany czosnek.
Bulke kroimy na dosc spore kawalki i zalewamy mlekiem. Mozemy smialo wykorzystac czerstwe pieczywo. Gdy bulki wchlonia cale mleko dodajemy do nich pieczarki, parmezan, jajka, pietruszke i szalwie. Doprawiamy do smaku sola i pieprzem. Radze nie solic zbyt mocno gdyz parmezan doda potrawie smaku, do tego boczek bedzie juz dosc slony.
Foremke keksowke (10cmx24cm) wykladamy papierem do pieczenia, a nastepnie ukladamy w niej boczek w taki sposob by przykrywal dno i brzegi foremki oraz by mozna bylo przykryc nim farsz. Poza tym plasterki boczku musza nachodzic na siebie.



Do tak przygotowanej foremki nakladamy farsz. Calosc dociskamy, wygladzamy oraz przykrywamy wystajacymi plasterkami boczku.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180°C przez 30 minut. Po upieczeniu musi odpoczac 5 minut zanim ja wyciagniemy z foremki.
Smacznego!

15 komentarzy:

Buziaczek pisze...

Też od jakiegos czasu chodzi za mną terina. Twoja wygląda bardzo smacznie i chyba sie skuszę :)

flusso pisze...

Jak apetycznie :))) Zgłodniałam od patrzenia :)

Kini ^^ pisze...

wygląda przepysznie! kiedyś się chętnie skuszę :)

blue_megi pisze...

rewelacja! aż ślinka cieknie ;)))

Panna Malwinna pisze...

wygląda imponująco. trzeba będzie kiedyś samemu tez takie pyszności zrobić;)

pozdrawiam

aga pisze...

bardzo apetycznie wyglada:) mniam:)

KUCHARNIA, Anna-Maria pisze...

Karolko! Piękna Twoja terrina! Taka modelowa:) Razem z Amber i naszymi Gośćmi w TU I TAM też dziś pokazujemy terriny:) Zapraszamy!

karolka pisze...

Buziaczek ja do terriny zabieralam sie bardzo dlugo, ale jak juz zrobilam to okazala sie super. Tobie tez polecam.

Flusso poczestuj sie prosze :)

Kini polecam :)

Blue_megi :)

Panno Malwino zachecam Cie do zrobienia takiej terriny.

Aga dzieki

Anno-Mario chetnie zobacze Wasze terrinowe dziela.

Pozdrawiam Was serdecznie

photosolojam & wino pisze...

Terrina smakowała mi bardzo. Aromat boczku, który rozszedł się po całej kuchni był obłędny.

Ale tego mogłem się spodziewać, gdyż podobnie było z innymi przepisami, znalezionymi na twoim blogu przez moją lepszą połowę.

karolka pisze...

photosolojam & wino milo mi czytac takie komentarze. Bardzo sie ciesze, ze i ten przepis okazal sie byc dobry. Pozdrawiam :)

Anonimowy pisze...

paremezan mam od mamy z wloch, pyszne, peiczareczki z tesco, a boczek od kani:) zapowiada sie suuuper eskspozja smakow! lece do kuchni:)

karolka pisze...

Smacznego :-)

Anonimowy pisze...

Witam, chciałam zapytać o terrinę z pieczarkami w twoim wykonaniu, czy boczek do tego dania ma być surowy wędzony czy parzony?
Lenka

karolka pisze...

to jest boczek surowy

Anonimowy pisze...

Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź.
Pozdrawiam ze Zgierza Lenka.