W tym roku mamy urodzaj papierówek..
W naszym ogrodzie mamy tylko jedno takie drzewo, ale jak nigdy obrodzilo w piekne jabluszka. Tradycyjnie moja Mama rozdaje owoce kamu tylko moze.
My przerabamy je na pyszny mus dla Martynki, ktory cieszy rowniez mnie i Viki.
A w upalne dni papierówki idealne były na kompot. Przepis na ten ostatni już wkrótce.
2 komentarze:
Papierówki są świetne! Mniam.Ciekawa jestem co z nich wyczarujesz.
Pozdrowienia:)
Kocham papierowki.. te jablka kojarza mi sie z Polska..:) pozdrawiam, Ula
Prześlij komentarz